Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powrót studentów: jedni się cieszą, inni narzekają

Sylwia Nowosińska
Studenci wydają w Krakowie od 1200 do 2500  zł miesięcznie
Studenci wydają w Krakowie od 1200 do 2500 zł miesięcznie Andrzej Banaś
Szkolnictwo wyższe. Zajęcia na uczelniach zaczną się na dobre dopiero od poniedziałku

Pierwszego października Kraków staje się prawie milionową metropolią. Wraz z przyjazdem studentów liczba mieszkańców wzrasta o około 200 tys. Pojawienie się tak dużej grupy znacząco zmienia życie w mieście: większe korki na drogach, tłok w tramwajach, ale też większe zyski właścicieli mieszkań, pubów, barów czy punktów ksero. Z naszych wyliczeń wynika, że student na życie wydaje od 1200 do 2500 zł miesięcznie. A to oznacza, że podczas roku akademickiego w Krakowie zostaje dodatkowo od 240 do 500 mln zł co miesiąc.

Jak na przyjazd studentów przygotowują się służby miejskie? - W związku ze wzmożonym ruchem samochodów na początku października wysyłamy na ulice więcej patroli - informuje Anna Zbroja z Małopolskiej Komendy Policji.

W ubiegłych latach krakowianie narzekali na ogromne kolejki do punktu sprzedaży biletów przy ul. Podwale. Teraz kolejki tworzą się przy automatach biletowych. Na szczęście bilet MPK można kupić także przez internet, a studenci mogą skorzystać ze specjalnego poradnika na ten temat, który znajduje się na stronie krakowskiego MPK.

Choć część studentów już przyjechała do miasta, w tym tygodniu większość z nich nie będzie miała jeszcze zajęć (poza dzisiejszą inauguracją roku akademickiego). Kolejne dni mogą być trudniejsze. Wykłady tak naprawdę zaczną się w przyszłym tygodniu. W piątki na wielu kierunkach nie ma zajęć lub jest ich o wiele mniej. Autobusy mogą więc być bardziej zatłoczone dopiero od poniedziałku. - Już we wrześniu przygotowaliśmy się na tę sytuację - wraz z rozpoczęciem roku szkolnego przez uczniów i studentów o ok. 30 proc. wzrosła liczba kursów tramwajów i autobusów - informuje Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Większość studentów znalazła mieszkania już z końcem września. W tym roku nie mieli z tym problemu, bo liczba mieszkań na wynajem w mieście systematycznie wzrasta. - W obecnych warunkach bardziej opłaca się zakup mieszkania na wynajem, niż trzymanie pieniędzy na lokacie, wszystko dlatego, że zwroty z wynajmu są wyższe -zwraca uwagę Piotr Krochmal z Instytutu Analiz Monitor Rynku Nieruchomości.

Pod koniec września i z początkiem października trzeba też spodziewać się kolejek w sklepach z wyposażeniem mieszkania. - 26-27 września zakupy w naszym sklepie zrobiło blisko 30 proc. osób więcej niż wynosi weekendowa średnia - informuje Michał Maciocha, kierownik sprzedaży w Ikea Kraków.

Studenci kupowali stoły, biurka, krzesła, regały, łóżka i pościel, a także akcesoria kuchenne i inne drobiazgi. Michał Maciocha zwraca uwagę, że podobny trend utrzyma się do końca października. Teraz bowiem na zakupy wyruszą studenci mieszkający w akademikach.

Od października większego tłoku mogą się też spodziewać korzystający z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej przy ul. Rajskiej. Studenci pierwszych lat zapisują się wtedy do biblioteki. - Liczba korzystających z biblioteki zmniejsza się pod koniec października, a czytelnia główna jest znów oblegana w okolicach sesji egzaminacyjnej - informuje Jerzy Woźniakiewicz, dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej. W roku akademickim biblioteka jest najbardziej oblegana w poniedziałki. Najmniej czytelników jest tam w weekendy, kiedy studenci wracają do domów.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski