Powszechna znajomość pisma

Ostroga z gwiazdką

Średniowieczny puginał - krótki mieczyk, z żelaza - to jedno z ostatnich znalezisk archeologów pracujących pod płytą Rynku Głównego.

Wśród wydobytych ostatnio w wykopie na Rynku znalezisk jest także np. beczułkowaty, ołowiany odważnik. Są sprzączki i ozdobne zawieszki.
Natrafiono też właśnie na kolejny średniowieczny stilus - rylec do pisania na tabliczce woskowej lub z łupku. Mógł nim robić notatki czy np. spisywać umowy ktoś handlujący na Rynku; stilusów tu używano, a nie sprzedawano.- Mamy już co najmniej_10 stilusów - podlicza kierujący badaniami dr Cezary Buśko. Pochodzą z II połowy XIII w. do XIV wieku. Kraków okazuje się jednym z tych miast średniowiecznych, gdzie znaleziona została największa ich seria. - Świadczy to o_tutejszej znacznej, powszechnej znajomości pisma. Używano tu te stilusy i-____gubiono - komentuje dr Buśko. Badacze z Rynku natrafili głównie na stilusy żelazne i brązowe (a istniały także stilusy rogowe), bardziej i mniej wykwintne. Jednym ich końcem się pisało, a łopatka na drugim końcu służyła do poprawiania, zacierania tego, co napisane na tabliczce. Tabliczki z wosku były wielokrotnego użycia, z łupku - jednorazowe. Niektóre tabliczki były liniowane. Tabliczki jak na razie kopiący na Rynku nie znaleźli.
Wykop na Rynku odwiedziło w ostatnich dniach kilkudziesięciu archeologów z całej Europy - przy okazji 12. Międzynarodowego Kongresu Archeologicznego w Krakowie. Byli pod wrażeniem rozmiarów wykopalisk i tego, co znajdowane. Na kongresie przedstawiane były wstępne wyniki badań na Rynku. Również na kongresie w Bardejowie na Słowacji prezentowane były wyniki prac archeologów na krakowskim Rynku, skupiono się tam też na znajdowanej biżuterii.
(MM)