Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powtórzyć to za rok!

Jacek Żukowski
To piąte podium szeremierza AZS-u AWF-u Kraków w zawodach PŚ
To piąte podium szeremierza AZS-u AWF-u Kraków w zawodach PŚ Fot. Anna Kaczmarz
Szermierka. RADOSŁAW ZAWROTNIAK był trzeci w Pucharze Świata w Rio de Janeiro

Radosław Zawrotniak szpadzista AZS-u AWF-u Kraków zajął trzecie miejsce w Pucharze Świata, który odbył się w Rio de Janeiro. Ten turniej był jednym z etapów kwalifikacji do igrzysk, a punktowany był wyżej niż inne tego typu zawody.

Nie sądziłem, że będzie tak dobrze, to miejsce przerosło moje oczekiwania – mówi Zawrotniak. – W Pucharze Świata wszystko się może zdarzyć, wielokrotnie przegrywałem walki o wejście do __najlepszej „32”. Nie nastawiam się tak, jak młody zawodnik, że jadę wygrać.

Ostatnio na podium w PŚ był dwa lata temu w Buenos Aires. A to w ogóle jego piąte podium w zawodach tego typu. Walczono nie na obiekcie przyszłych igrzysk, tylko na tereneie jednostki wojskowej.

Zawrotniak miał trudną drogę do trzeciej lokaty. Wyszedł z grupy i zaczęło się od walki z Argentyńczykiem Jesusem Lugonesem (15:6), a w kolejnej fazie pokonał Niemca Niklasa Multerera 15:13. Następnie pokonał Czecha Pavla Pitrę 13:12, potem kolejnego reprezentanta Czech Martina Rubesa 15:11. W 1/8 finału zmierzył się z Włochem Matteo Tagliariolem, zwyciężając 15:13. W ćwierćfinale okazał swą wyższość nad innym Włochem – Enrico Garrozo, pokonując go 15:14. Zatrzymał się dopiero w półfinale, ulegając Francuzowi Yannickowi Borelowi 11:15.

W 1/64 finału miałem trudnego rywala, bo Czech Pitra w tym sezonie szaleje, cztery raz był w ósemce PŚ, dwa razy w czwórce – mówi krakowianin. – Nie uważam go za świetnego szermierza, ale wyniki miał doskonałe. Wygrałem z nim w dodatkowej minucie. Kolejny przeciwnik też był Czechem, młodym i porywczym. Kolejna walka była z mistrzem olimpijskim z Pekinu. A walka o miejsce w najlepszej czwórce toczyła się z 3. obecnie na liście światowej Garozzo.
Wygrywałem 14:12, ale rywal wyrównał i
też potrzebowałem dodatkowej minuty, by go pokonać. W półfinale nie miałem szans. Borel był niedo przejścia. I tak zadałem mu najwięcej trafień z zawodników, z którymi walczył. Oczywiście wygrał całe zawody. Francuzi są w ogóle bardzo silni. W ostatnim czasie siedmiu z nich wygrywało PŚ i ich trener będzie miał kłopoty bogactwa z __doborem zawodników.

Zawrotniak bardzo wzbogacił swe konto, jeśli chodzi o punkty do kwalifikacji. Turniej był punktowany 1,5 raza w stosunku do innych imprez. Zakwalifikować będzie się bardzo trudno, bo jest mało miejsc. Za nieco ponad rok (sierpień 2016) Rio będzie organizatorem igrzysk. Powtórzenie takiego wyniku byłoby marzeniem Zawrotniaka.

Oczywiście, mam już srebrny medal z Pekinu w drużynie, ale stać na podium indywidualnie, to coś fantastycznego. Do tego jednak daleka droga – mówi.

Dodajmy, że Renata Knapik-Miazga (KKS Kraków) na tych samych zawodach była 12. i też zdobyła punkty do rankingu. W 1/32 finału krakowianka wygrała z Ewą Nelip 12:11, a w kolejnej rudzie pokonała Young Mi Kang (Korea Południowa) 14:8. Drogę do najlepszej „8” zamknęła Polce Loredana Dinu z Rumunii, która zwyciężyła 12:10. 125. była Beata Tereba-Zawrotniak z AZS-u AWF-u.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski