Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie dyrektora

Redakcja
Ryszard Waśniowski, po ukończeniu bocheńskiego Liceum Pedagogicznego pierwszą pracę podjął w Wyżycach (obecnie gmina Drwinia). Po kilku latach przeniósł się do szkoły w Okulicach, które są znacznie bliżej jego rodzinnego domu w Bogucicach. Na początku uczył różnych przedmiotów, lecz zawsze najbliższa była mu matematyka. Jednocześnie uprawiał sport - grał zawodniczo w piłkę ręczną. Jeszcze jako uczeń LP był członkiem drużyny, która zdobyła tytuł mistrza Polski szkół średnich. 1 września 1974 roku został dyrektorem okulickiej szkoły. Z jego inicjatywy w latach 1985-1989 przeprowadzono generalny remont i rozbudowę placówki. Sukcesem zakończyły się także wieloletnie starania dyrektora by otrzymała ona (22 grudnia 1992 r.) imię swego najznamienitszego ucznia - Leopolda Okulickiego. Ryszard Waśniowski był dwukrotnie nagradzany przez ministra i kilkakrotnie przez kuratora.

46 lat minęło

 Kilka razy głos Ryszarda Waśniowskiego łamał się. Postawny mężczyzna nie mógł opanować wzruszenia, gdy po 46 latach pracy żegnał się z zawodem nauczyciela i ze szkołą, którą kierował przez ostatnie 26 lat. Działo się to w sobotę, w Okulicach (gmina Rzezawa) podczas uroczystej akademii, z okazji Dnia Edukacji Narodowej, lecz w większej części poświeconej odchodzącemu dyrektorowi.
 Na pytanie o to, czy przez ostatnie pół wieku, które Ryszard Waśniowski spędził przy szkolnej tablicy, nauczyciele byli kiedyś doceniani przez państwo, padła odpowiedź negatywna. W pierwszej pracy zarabiał 950 zł (garnitur kosztował 400-700 zł) i pracowało się wówczas 36 godzin przez 6 dni w tygodniu. Pamięta. że obiecywano już kiedyś, tak jak obecnie, duże podwyżki nauczycielskich pensji, lecz wszystko tak podrożało, że płace realne pozostało bez zmian.
 Za swoje największe osiągnięcie uważa rozbudowę szkoły (do 8 sal lekcyjnych z aulą, pracownią komputerową i pełnym zapleczem dla 170 uczniów). Pozostał mu jednak niedosyt z powodu niemożności doprowadzenia do powstania sali gimnastycznej. Był już plan i kosztorys na pełnowymiarowy obiekt (31x18 m), lecz dyrektora zaskoczył kryzys początku lat 90. Nigdy później nie udało się już wrócić do tej sprawy. Może następca - Zbigniew Góra, doczeka lepszych czasów.
 Doświadczony pedagog i dyrektor szkoły młodym nauczycielom radzi, by cały czas uzupełniali swe wykształcenie i podnosili kwalifikacje, tak by mogli uczyć kilku przedmiotów. Zwraca także uwagę na konieczność poświęcania większej ilości czasu na kontakty z uczniami. Przypomina, że dobry nauczyciel musi pracować więcej niż 40 godzin tygodniowo. Nawet w środowisku wiejskim pedagog, który nie ma osobowości i nie pracuje nad sobą, wrasta w tłum, ginie wśród innych zawodów...

(PK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski