Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie malucha

Paweł Stachnik
Maluch nr  9999 schodzi z taśmy produkcyjnej
Maluch nr 9999 schodzi z taśmy produkcyjnej Fot. archiwum
22 września 2000. W Polsce zakończono produkcję Fiata 126. W sumie powstało ponad 3 miliony tych aut. Maluch zmotoryzował Polaków.

W1971 r. Polska zakupiła kolejną licencję od Fiata. Dotyczyła ona przekonstruowanego Fiata 500, który pod nazwą 126 wszedł do produkcji we Włoszech. Polska wersja miała nosić nazwę Polski Fiat 126p. Jego produkcją zajęły się zbudowane od podstaw dwie Fabryki Samochodów Małolitrażowych: w Bielsku-Białej i Tychach. Koszt inwestycji związanych z powstaniem FSM oszacowano na 22 mld zł. W tamtym czasie była to największa inwestycja w Polsce. Wyposażenie zakładu w Tychach należało do najnowocześniejszych na świecie.

29 października 1971 r. Przedsiębiorstwo Handlu Zagranicznego „Pol-Mot” i Fiat-Turyn podpisali stosowną umowę. Przewidywała ona korzystny dla Polski sposób regulowania opłat licencyjnych w postaci przekazywania zespołów napędowych produkowanych w kraju.

„Problem polskiego samochodu popularnego rozwiązujemy w skali odpowiedniej do naszych potrzeb i możliwości - podobnie jak uczynił to Zw. Radziecki, który we współpracy z Fiatem produkuje w Togliatti samochód osobowy przeznaczony dla społeczeństwa radzieckiego” - podała Polska Agencja Prasowa.

Produkcja w Polsce ruszyła 6 czerwca 1973 r. w zakładach w Bielsku-Białej, a we wrześniu 1975 r. rozpoczęto montaż w Tychach. Mały, dwudrzwiowy samochód napędzany był czterosuwowym, dwucylindrowym, chłodzonym powietrzem silnikiem o pojemności 594 cm sześc. Miał to być samochód dla Kowalskiego: prosty, niewielki i tani, na kupienie którego mogłaby pozwolić sobie każda rodzina.

To ostatnie nie do końca się sprawdziło, bo w 1973 r. samochód kosztował 69 tys. zł, a średnie miesięczne zarobki wynosiły ok. 3,5 tys. zł… Wysoka cena nowego auta była niemiłym zaskoczeniem dla przyszłych klientów, więc by zatrzeć złe wrażenie władze podały, że już niebawem oddziały PKO zaczną przyjmować przedpłaty, a do wiadomości publicznej podany zostanie dogodny system zakupu ratalnego.

W odróżnieniu od Fiata 125p, nazwanego Dużym, Fiata 126p nazwano Małym lub po prostu Maluchem. Był on produkowany w czterech wersjach: Standard, Special, Komfort i w wersji dla inwalidów. Podobnie jak w przypadku Dużego Fiata, w kolejnych partiach wytwarzanych w zakładach FSM wprowadzano kolejne zmiany i modernizacje, obejmujące m.in. silniki, hamulce, koła, nadwozia i wyposażenie wnętrza.

W 1980 r. we Włoszech zakończyła się produkcja Fiata 126, a tym samym jedynym jego producentem została Polska. 15 października 1981 r. wyprodukowano milionowy egzemplarz, w 1985 - dwumilionowy, a 20 lipca 1993 r. - trzymilionowy. Była to niespotykana dotąd w naszym kraju skala produkcji.

Mimo ogromnej produkcji nabycie samochodu nie było łatwe. Na kupienie pojazdu czekało się w kolejce, chyba że miało się talon, czyli upoważnienie do zakupu poza kolejnością. Talony otrzymywali wyróżniający się pracownicy, ale też osoby zasłużone dla władzy. Można też było go kupić za dewizy lub bony.

O poziomie popytu świadczy to, że oficjalna cena Malucha wynosiła 69 tys. zł (w 1976 r. wzrosła do 87 tys.), ale na giełdzie płacono za niego prawie dwa razy tyle. Po czterech latach używania auto można było sprzedać za tyle, ile kosztowało nowe.

W 1987 r. w FSM w Tychach uruchomiono wytwarzanie modelu 126p Bis, który miał w nadwoziu trzecie drzwi. W 1991 r. zaprezentowano model Cabrio, a we wrześniu 1994 r. pojawiła się wersja „el” z wykorzystaniem podzespołów z Cinquecento.

Produkcja zasłużonego Malucha dobiegła końca 22 września 2000 r. Jej finałem była limitowana seria tysiąca aut o nazwie Happy End: 500 sztuk żółtych i 500 czerwonych. Ostatni egzemplarz był żółty i trafił do muzeum Fiata w Turynie.

W sumie w latach 1973-2000 w FSM w Bielsku-Białej i Tychach wyprodukowano 3 318 674 Fiaty 126p. Na eksport trafiło z tego 897 316 aut. Sprzedawano go m.in. do Włoch, Jugosławii, RFN, Francji, Chin, Wielkiej Brytanii, Belgii, Bułgarii, Szwajcarii, Chile, Nowej Zelandii, Australii, Egiptu, na Cypr i Kubę. W wielu z tych krajów jeżdżą do dziś.

Maluch zyskał miano auta, które zmotoryzowało Polskę. Produkowany w milionach egzemplarzy był obiektem marzeń tzw. przeciętnego Polaka. I rzeczywiście dla większości Polaków stał się w latach 70. i 80. ub.w. pierwszym własnym samochodem.

Jeżdżono nim na wczasy, na działkę, do rodziny, ale też do Bułgarii, Jugosławii, na Węgry i do Europy Zachodniej. Byli też tacy, co Maluchem wybrali się w podróż dookoła świata. Wystąpił w wielu filmach i stał się bohaterem kilku piosenek. Faktycznie był pojazdem, który zmotoryzował nasz kraj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski