Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie z Porońcem

Piotr Pietras
Artur Prokop w zespole Porońca Poronin w III lidze rozegrał 55 meczów
Artur Prokop w zespole Porońca Poronin w III lidze rozegrał 55 meczów Fot. PIOTR PIETRAS
Piłka nożna. Artur Prokop po trzech latach gry w ekipie z Poronina wraca w rodzinne strony

Jeden z najbardziej doświadczonych zawodników III-ligowego Porońca Artur Prokop po zakończeniu obecnego sezonu rozstaje się z klubem z Podhala.

Wychowanek Tarnovii w zespole Porońca spędził ostatnie trzy sezony. Zdecydowanie najlepszy był ten ostatni, w którym drużynie z Podhala zabrakło tylko jednego punktu, by wygrać rywalizację w małopolsko-świętokrzyskiej grupie III ligi i walczyć o awans.

– Pozostał nam spory niedosys, gdyż Wisłę Sandomierz mieliśmy już dosłownie na wyciągnięcie ręki. Szkoda trochę remisów w meczach wyjazdowych z Unią Tarnów i Garbarnią Kraków. W obu tych spotkaniach byliśmy bowiem na prowadzeniu, niestety, nie udało się nam zdobyć kompletu punktów – przypomina Artur Prokop.

Przełomowym momentem dla drużyny z Poronina była zmiana trenera, która nastąpiła na początku kwietnia. Marcina Manelskiego zastąpił wtedy Przemysław Cecherz.

Nowy szkoleniowiec przychodząc do klubu, dał nam impuls. W trzynastu meczach, w których trener Cecherz prowadził naszą drużynę, odnieśliśmy jedenaście zwycięstw i __tylko dwa zremisowaliśmy. Ten wynik jest bardzo wymowny – podkreśla Prokop, który w spotkaniu z rezerwami Wisły Kraków doznał poważnej kontuzji. – Naderwałem wtedy mięsień czwórgłowy i wydawało się, że sezon dla mnie się już skończył. W meczu z Łysicą Bodzentyn kilku obrońców musiało jednak pauzować za kartki, a że nadal mieliśmy wtedy jeszcze szansę na wygranie ligi, zdecydowałem się pomóc drużynie i zagrałem na własne ryzyko – zdradza pomocnik Porońca.

Wspomniany mecz z Łysicą był ostatnim Prokopa w barwach Porońca. – Po trzech latach gry w klubie z Podhala podjąłem decyzję o powrocie do Tarnowa. Jestem już trochę zmęczony dalekimi dojazdami na treningi i mecze. Nie ukrywam, że chcę więcej czasu poświęcić rodzinie, a jeżeli będzie tylko taka możliwość, to bardzo chętnie zagram w jakimś klubie z Tarnowa lub okolic – przyznaje Prokop.

Przypomnijmy, że już podczas ostatniej przerwy zimowej osobą doświadczonego pomocnika zainteresowane były dwa kluby III-ligowe: Wolania Wola Rzędzińska i Unia Tarnów. W zimie Prokop nie doszedł do porozumienia z działaczami żadnego z tych klubów, być może uda się ta sztuka w lecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski