Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek. - Oszust telefonicznie skontaktował się z mieszkanką ul. Szpitalnej w Oświęcimiu. Mężczyzna tak poprowadził rozmowę z poszkodowaną, że ta uznała, iż ma do czynienia z siostrzeńcem, który pilnie potrzebuje pożyczki na zakup samochodu w komisie w Kalwarii Zebrzydowskiej. Kobieta, chcąc wspomóc siostrzeńca, zgodziła się pożyczyć mu 12 tys. zł - informuje mł. asp. Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Poszkodowana nie miała jednak obiecanej gotówki w domu i w związku z tym pofatygowała się do banku, by wypłacić ją z konta. Po powrocie oszust skontaktował się z nią ponownie i powiadomił, że osobiście nie jest w stanie odebrać pieniędzy, ale poprosi żonę właściciela komisu, by ta je odebrała od cioci. Tak się też stało. Zgodnie z umową, kobieta wyszła przed blok, gdzie czekała na nią rzekoma żona właściciela komisu. Pokrzywdzona przekazała jej 12 tys. zł. W pewnym zaczęła coś podejrzewać, ale było już za późno. Pieniądze, jak i oszustka, przepadły bez śladu.
- Podajemy rysopis kobiety, która odebrała pieniądze: wiek ok. 20 - 30 lat, wzrost ok. 160 cm, szczupła budowa ciała, ubrana na ciemno, na głowie czarna czapka z daszkiem - opisuje rzecznik oświęcimskiej policji, która prosi o kontakt wszelkie osoby mogące udzielić jakichkolwiek informacji w tej sprawie.
W ostatnich dniach mieszkanka ul. Szpitalnej nie była jedyną, która padła ofiarą oszustów. Na ul. Czarnieckiego nieznana kobieta wyłudziła od 78-letniej oświęcimianki 400 zł. Oszustka przedstawiła się za pracownicę Zarządu Budynków Mieszkalnych, informując, iż zapadła decyzja o wymianie okien i na ten poczet należy wpłacić 400 zł. Kobieta wręczyła oszustce pieniądze. O zdarzeniu zawiadomił policjantów syn poszkodowanej, gdy okazało się, że ZBM nie ma nic takiego w planach.
(BK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?