Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pozytywna selekcja w Janinie

BK
Trener Janiny Wojciech Skrzypek ma już określoną wizję składu. Wątpliwości, jak twierdzi, pozostały mu jedynie co do obsady dwóch pozycji w linii pomocy. Powinny się one je wyjaśnić w najbliższych sparingach, jakie w planach ma wicelider III ligi małopolsko-świętokrzyskiej.

PIŁKA NOŻNA. Konkurencja na każdej pozycji powinna wyjść na dobre III-ligowcom z Libiąża

Jeśli chodzi o kadrę libiąskiej drużyny, to jest już dopięta na 100 proc. W rundzie rewanżowej do dyspozycji szkoleniowca będzie 22 zawodników. W ubiegłym tygodniu działacze dopięli jeszcze przejście Roberta Jesionowskiego ze Zrywu Żarki. - Trudno w tej chwili wyrokować, czy będziemy mieli mocniejszy skład. Dokonałem określonego wyboru, szukając możliwości podniesienia jakości gry. Zadowolony jestem, że na każdą pozycję mam po dwóch zawodników, co na pewno ułatwi mi zadanie już w trakcie rozgrywek. Myślę, że przeprowadziliśmy pozytywną selekcję, co nie znaczy, że transfery dokonane przed sezonem były nieudane. W przypadku Marszałka czy Domżała była to kwestia ceny, jaką trzeba ponieść, aby po okresie wypożyczenia zatrzymać ich na stałe - podkreśla trener Skrzypek.

Przypomnijmy, że Michał Domżał wrócił do Iskry Brzezinka, a Mateusz Marszałek do Świtu Krzeszowice. Ponadto w porównaniu z rundą jesienną w składzie Janiny zabraknie Marcina Sierczyńskiego, który również po wypożyczeniu powrócił do Zagłębia Sosnowiec. Trener Skrzypek nie ukrywa, że odejście tego zawodnika było sporą stratą i w związku z tym m.in. szuka jeszcze optymalnego ustawienia w linii pomocy.

Przyznaje, że otwarta jest także jeszcze kwestia obsady bramki. W tym przypadku rywalizacja między bramkarzami będzie zapewne trwać do ostatniej chwili. Jak pisaliśmy, libiąski klub pozyskał w przerwie zimowej Dawida Stambułę. Trener Skrzypek, jako były bramkarz, jest przekonany, że konkurencja dobrze zrobi Jakubowi Księżarczykowi, który jesienią, a wcześniej także w IV lidze był podstawowym golkiperem Janiny.

W ataku natomiast bez wątpienia wzmocnieniem powinien być Jakub Snadny, czego zapowiedzią mogą być regularnie strzelane przez niego gole w grach kontrolnych. Wydaje się, że wychowanek Unii, następnie zawodnik Cracovii, a ostatnio Zagłębia Sosnowiec ma miejsce w podstawowej "jedenastce" Janiny, co potwierdza trener Skrzypek, zaznaczając jednak, że dla niego zawsze będzie liczyć się aktualna dyspozycja.

Szkoleniowiec zadowolony jest postawy wszystkich pozyskanych zawodników, w tym także Dawida Adamczyka, który z kolei ubrał ponownie dres Janiny po okresie wypożyczenia do Bobrka. Nie ukrywa, że cieszy go także fakt, że ponownie zawodnikiem Janiny jest Łukasz Sosnowski, wypożyczony jesienią z Cracovii. Po zakończeniu rundy wrócił do Krakowa, by kilka tygodni temu pojawić się jednak ponownie w Libiążu.

(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski