Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca po drugiej stronie barykady to nie problem

Dorota Stec-Fus
Andrzej Banaś
Rozmowa. Z BARBARĄ BULANOWSKĄ, kierującą od kilku tygodni Szpitalem Uniwersyteckim w Krakowie, największą placówką medyczną w Polsce.

- Czy jako nowy szef Szpitala Uniwersyteckiego wie już Pani, jak ograniczyć jego olbrzymie, wynoszące ok. 80 mln zł zadłużenie?
- Powołany przeze mnie zespół w ciągu trzech tygodni ma opracować wstępny raport zawierający analizę kosztów. Potem określimy obszary, w których powstają największe wydatki i zastanowimy się, gdzie można je ograniczyć. To początek prac analitycznych nad przygotowaniem programu naprawczego.

- Planuje Pani zwalniać ludzi? Takie obawy są nie od dziś.
- Zatrudniamy 4266 pracowników, w tym lekarzy wraz z lekarzami rezydentami jest 1024. Warto podkreślić, że znaczna grupa medyków pracuje w systemie kontraktowym i nie jest ujęta w tej liczbie. Bez wątpienia szpital zatrudnia największą liczbę lekarzy w Małopolsce, a niewykluczone, że i w Polsce. Niemniej dominującą grupę w strukturze zatrudnionych stanowi tzw. średni personel medyczny, czyli pielęgniarki, położne, technicy medyczni. Czy konieczne jest zwalnianie? Najpierw sprawdzę, czy nie można zredukować wydatków w inny sposób. Na pewno najpierw przeanalizuję umowy z dostawcami, podwykonawcami itp.

- Jeszcze miesiąc temu stała Pani po drugiej stronie barykady. Małopolski Oddział NFZ, którym kierowała Pani od 2009 r., ostro spierał się ze Szpitalem Uniwersyteckim o wysokość przekazywanych mu na leczenie kwot. Czy już zaczęła Pani oceniać NFZ z nowej pozycji?
- Już wcześniej pracowałam w szpitalach, dlatego zawsze staram się być obiektywna. NFZ lubi korzystać z dominującej pozycji płatnika, szpitale natomiast walcząc o wyższe finansowanie, nierzadko posługują się demagogią i nie do końca rzetelnymi wyliczeniami. Równocześnie NFZ bez wątpienia popełnia szereg błędów przy kształtowaniu cen świadczeń medycznych. Dotyczy to przede wszystkim placówek klinicznych, takich jak nasz szpital, który leczy najtrudniejsze przypadki, kształci studentów i równocześnie prowadzi badania naukowe. Problem ich dotowania bez wątpienia wymaga rozwiązań systemowych. Prace nad ustawą, która miała tę kwestię uregulować, zostały niestety przerwane.

- Za niektóre zabiegi wykonywane w Szpitalu Uniwersyteckim, małopolski NFZ płaci znacznie mniej niż szpital musi na nie faktycznie wydać. Można zatem wnioskować, że fundusz uważa je za mało istotne dla pacjenta. Czy zatem teraz szpital przestanie je oferować chorym?
- Nic podobnego! Nie jesteśmy małą prywatną placówką, która może wybierać tylko opłacalne świadczenia medyczne. Podkreślam, że wycena procedur nie jest dokonywana przez oddziały funduszu, lecz przez jego centralę. Za niektóre z nich NFZ płaci faktycznie poniżej kosztów, ale za inne powyżej. I tą nadwyżką można uzupełniać niedobór. Niemniej zbliżenie poziomu finansowania leczenia do rzeczywistych wydatków jest bardzo ważne. Dlatego nawiązaliśmy współpracę z Agencją Oceny Technologii Medycznych, która obecnie przejęła funkcje wyceny świadczeń. Do najbardziej niedoszacowanych dziedzin zaliczyłabym m.in. psychiatrię czy leczenie paliatywne. I od nich rozpoczynamy starania.

- Zaczęła Pani kierować szpitalem bodaj w najtrudniejszym momencie jego istnienia. Z jednej strony na dyrektorze spoczywa obowiązek zarządzania bieżącym funkcjonowaniem zadłużoną placówką, z drugiej koordynowanie budowy nowej siedziby w Prokocimiu. Podoła Pani wyzwaniu?

- Podjęłam się tego zadania z pełną świadomością problemów, które będę musiała rozwiązać. Na początku myślałam, że więcej czasu będę poświęcać nowej inwestycji. Ale zetknięcie się z realiami zweryfikowało nieco wstępne plany. Już wiem, że większy, niż zakładałam obszar mojej aktywności muszę ulokować w sferze równoważenia finansów szpitala. Ale z pracami związanymi z budową nowej siedziby szpitala również, jak sądzę, dam sobie radę. Inwestycje w służbie zdrowia nie są dla mnie nowością. Zajmowałam się nimi m.in. pracując w Szpitalu im. Rydygiera w Krakowie, potem jako dyrektor departamentu w resorcie zdrowia.

Rozmawiała Dorota Stec-Fus

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski