Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca wysokiego ryzyka

Ewa Tyrpa
Policjantki Beata Dulewicz i Justyna Banyś w Radziszowie rozdawały dzieciom odblaskowe elementy
Policjantki Beata Dulewicz i Justyna Banyś w Radziszowie rozdawały dzieciom odblaskowe elementy Ewa Tyrpa
Policja. Funkcjonariusze wiedzą, że są potrzebni, choć ludzie ich nie kochają. Chcą nie tylko nakładać mandaty i stosować represje, ale także edukować i działać prewencyjnie.

Wczorajsze Święto Policji dla funkcjonariuszy z powiatu krakowskiego było normalnym dniem pracy. - Już dawno zanikł zwyczaj świętowania w czasie służby, a przy brakach kadrowych i okresie urlopowym nie możemy sobie pozwolić na przerwy, bo przestępcy nie wypoczywają - zaznacza policjant z ponad 20- letnim stażem.

Mówi, że najbardziej jest mu żal młodych ludzi, którzy przez głupi czyn, chęć zaimponowania grupie, niszczą sobie życie. Przyznaje, że nie należy do grzecznych policjantów, ale właśnie przez swoją stanowczość niejednego młodego człowieka uratował przed przestępstwem.

Na takich jak on narzekają nastolatkowe ze Skawiny: Marek, Szymon, Jakub. - Legitymują nas, gdy sobie spokojnie stoimy. Nie zawsze są uprzejmi i pouczają, że mamy się przyzwoicie zachowywać - mówią chłopcy.

Zaznaczają, że są myślącą młodzieżą, nie obrzucają policjantów powszechnymi wśród ich rówieśników epitetami i nie trzeba ich przekonywać, że są oni potrzebni. - To policjanci uratowali moją mamę, rodzeństwo i babcię przed skatowaniem ich przez ojca tyrana - mówi jeden z chłopców.

- Najczęściej patrol legitymuje młodzież, gdy na ich głośne zachowanie skarżą się mieszkańcy. Czasem się to nie potwierdza i tylko sam fakt stania może niektórym przeszkadzać. Jednak legitymowanie jest też formą prewencji i może zapobiec karalnym czynom, bo spisane osoby nie są już anonimowe - mówi Grzegorz Hajto, komendant komisariatu. Dariusz Pocięgiel, szef policji powiatowej podkreśla, że już dawno zmieniło się podejście policji do społeczeństwa.

- Nie tylko stosują represje, ale pomagają ludziom, pełnią rolę edukacyjną i prewencyjną - mówi komendant. Przykładem są akcje otwartych komisariatów, wizyty w szkołach i na imprezach, gdzie funkcjonariusze, przeprowadzają z dziećmi konkursy np. o bezpieczeństwie w wakacje i rozdają im elementy odblaskowe.

Osoby czujące się poszkodowane piszą na policjantów skargi - najwięcej na policjantów z patroli interwencyjnych oraz z drogówki. - Zdecydowana większość skarg jest nieuzasadniona - twierdzi Dariusz Pocięgiel.

Policjanci zaznaczają, że ich praca jest bardziej ryzykowna, niż w innych zawodach. - Etyka tu odgrywa niebagatelną rolę, a pomyłka rodzi dużo większe skutki, niż wyprodukowanie bubla w fabryce, bo może rzutować na los drugiego człowieka - mówi Marek Korzonek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski