Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca za pozwoleniem

Bruksela
Holandia dyskryminuje pracowników z nowych państw Unii Europejskiej, których do pracy w tym kraju wysyłają ich rodzime firmy. Komisja Europejska uważa, że władze w Hadze, żądając od nich zezwoleń na pracę, łamią unijne prawo.

KE oskarża Holandię o dyskryminację pracowników z nowych państw Unii

Holandia dyskryminuje pracowników z nowych państw Unii Europejskiej, których do pracy w tym kraju wysyłają ich rodzime firmy. Komisja Europejska uważa, że władze w Hadze, żądając od nich zezwoleń na pracę, łamią unijne prawo.

   Bruksela żąda od Holandii wyjaśnień i grozi pozwem do unijnego Trybunału Sprawiedliwości.
   Holandia wywalczyła sobie co najmniej 2-letni okres ochronny swojego rynku pracy przed pracownikami z nowych krajów UE. Są jednak od tej zasady dwa wyjątki. Pierwszy dotyczy pracowników z nowych krajów UE, którzy w "starej" UE podejmują działalność gospodarczą na własny rachunek - chodzi o tzw. samozatrudnienie. Drugi przypadek dotyczy pracowników, których np. polska firma wysyła do pracy do Holandii, bo wygrała przetarg na budowę oczyszczalni ścieków lub remont drogi.
   Zgodnie z unijnym prawem władze w Hadze nie mogą żądać od nich zezwoleń na pracę, ponieważ wszystkie niezbędne pozwolenia załatwiane są jeszcze przed wyjazdem przez ich macierzystą firmę.
   Zdaniem komisji żądanie dodatkowych zezwoleń stanowi naruszenie traktatu akcesyjnego i zapisanej w niej zasady swobodnego przepływu usług.
   KE ostrzegła wczoraj, że jeśli holenderskie władze nie udzielą zadowalającej odpowiedzi w ciągu dwóch miesięcy, to sprawa może trafić do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
   Komisja już po raz drugi wzywa Holandię do zmiany przepisów. Pierwszy list w tej sprawie wysłała 16 marca, po licznych interwencjach i pytaniach do komisji, kierowanych przez kilku polskich eurodeputowanych, m.in. Jacka Protasiewicza z PO. Protasiewicz we wniosku do KE wspominał nie tylko o Holandii, wskazywał też, że praktyki dyskryminacyjne są podejmowane także wobec naszych pracowników w Niemczech.
   Nasi deputowani wymieniali także Austrię i Włochy, ale w przypadku tych krajów Bruksela nie podjęła wtedy żadnych działań. Teraz KE mówi, że choć nie ma dotychczas dowodów świadczących o łamaniu unijnych zasad swobody świadczenia usług przez inne kraje, zamierza to zbadać.
   Zdaniem Brukseli w przypadku Holandii można mówić o "dyskryminacyjnych skutkach" wymogów stawianych także polskim pracownikom wysyłanym do pracy w Holandi, bo uzyskanie zgody na pracę cudzoziemca w Holandii może trwać nawet kilka tygodni. To zaś może uniemożliwiać zagranicznym firmom zdobywanie kontraktów w tym kraju.
RAFAŁ RUDNICKI (Bruksela)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski