Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca znów wre na Rynku Głównym. W niecały rok po jego przebudowie

Taida Jasek
Niedaleko fontanny, przy lampie został usunięty cały rząd otoczaków z bruku. Niedługo zostaną osadzone tam na nowo
Niedaleko fontanny, przy lampie został usunięty cały rząd otoczaków z bruku. Niedługo zostaną osadzone tam na nowo Taida Jasek
Oświęcim. Niecały rok po przebudowie Rynek Główny jest znów remontowany. Po Świętach pojawili się robotnicy poprawiający wcześniejsze niedoróbki.

Wczoraj dwóch robotników w odblaskowych kamizelkach wydłubywało z bruku otoczaki od strony redakcji "Dziennika Polskiego", dwóch kolejnych przy niedziałającej teraz fontannie najpierw skuło beton przy naziemnej lampie, a potem taczkami wywozili gruz. Takie małe ekipy rozsiane były po całej płycie Rynku Głównego. Do popołudnia robotnicy mniej lub bardziej połatali płytę w ponad 30 miejscach. Część z nich od razu poprawiali, resztę zostawili.

Remont za remontem
Prace remontowe mają potrwać do końca kwietnia. Wszystko przez to, że firma Ol-Bud, która w lipcu 2012 r. rozpoczęła przebudowę w ramach rewitalizacji, nie wywiązała się z inwestycji na czas, a kiedy prezydent miasta Janusz Chwierut nie zgodził się na kolejne przedłużenie terminu, w listopadzie 2013 r. ogłosiła upadłość. Robotnicy zeszli z placu budowy. Sprawa ciągle jest w sądzie. Firma ta pozostawiła także po sobie sporo niedoróbek.

Część robót wykończeniowych została więc wykonana przez firmę KrisBus wyłonioną w kolejnym przetargu - w ubiegłym roku. Teraz wychodzą na jaw nowe buble.

Najwięcej poprawek związanych jest z kostką bazaltową wyłożoną na większości płyty oraz z otoczakami rzecznymi w centralnej części Rynku. Te wypadają przez słabą zaprawę już od tamtego roku. Ostatnio, odkąd stopniał śnieg, codziennie widać nowe dziury, a kamienie luzem walają się po całej powierzchni placu.

Mają dość remontów
Mieszkańcy Oświęcimia są oburzeni, że niecały rok po generalnym remoncie, który trwał prawie dwa lata, Rynek wymaga tylu poprawek.

- Tyle milionów miasto wydało, a wy znów naprawiacie bruk? - komentował wczoraj pracę robotników spacerujący przy nich mężczyzna.

Ludzie liczą, że tym razem poprawki będą skuteczne, bo skarżą się, że przez dziury w nawierzchni spacer po Rynku może zakończyć się złamaną nogą, a nawet wybitymi zębami. - Niedawno, gdy wracałam przez Rynek po zmroku, potknęłam się o jakieś wystające kamienie. Na szczęście wciąż mam wszystkie zęby - mówi Natalia Mazur z Brzeszcz, która uczy się w Oświęcimiu.

Bubli jest więcej
Niektóre elementy Rynku, takie jak hydranty, pokryły się rdzą. Z kolei podziemia starego ratusza obrośnięte są mchem, a szyby, przez które można oglądać relikty, są wiecznie zaparowane. Co jakiś czas nie świecą także lampy w płycie i nie działa podświetlenie reliktów ratusza. Nic zresztą dziwnego, bo w dziurach po otoczakach widać było przewody.

Zgodnie z umową firma KrisBud wszystkie poprawki musi wykonać na gwarancji. Z tego powodu miasto nie poniesie żadnych dodatkowych kosztów.

- Na razie nie wiadomo, jakie to będą dla nas koszty. Wszystko okaże się w trakcie realizacji - mówi Paweł Gębala z firmy KrisBud.

Obecnie nie wiadomo także, jak długo Rynek po raz kolejny będzie w remoncie.

- Mamy nadzieję, że roboty potrwają tylko do końca miesiąca - mówi Katarzyna Kwiecień, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.

Już wydano 6,7 mln zł
Jak na razie remonty Rynku kosztowały 6,7 mln zł. Pierwsze prace związane z przebudową Rynku rozpoczęły się w lipcu 2012 r. Firma Ol-Bud, która zajmowała się przebudową, otrzymała za to 5,7 mln zł. Robotnicy porzucili jednak plac budowy w listopadzie 2013 r., kiedy to firma ogłosiła upadłość. Następnie Rynkiem zajęła się firma KrisBud, która wygrała przetarg na dokończenie tej inwestycji. Prace zaczęły się w grudniu 2013 r., a zakończyły w maju. Firma za te prace otrzymała 1 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski