Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracowite dni koszykarek Wisły. Wczoraj Euroliga, w weekend Puchar Polski

Justyna Krupa
Vanessa Gidden
Vanessa Gidden fot. Anna Kaczmarz
Wisła Can-Pack wczoraj rywalizowała z włoską Familą Schio w Eurolidze (mecz zakończył się po zamknięciu wydania). Tymczasem już dziś w Krakowie inauguracja krajowych zmagań koszykarskich - startuje Final Six Pucharu Polski Kobiet.

Turniej finałowy, którego stawką będzie Puchar Polski rozpocznie się w hali Wisły dziś o godz. 17.30. Zmagania o krajowe trofeum zaczną się od dwóch spotkań ćwierćfinałowych. Jedno z nich wyłoni rywala dla „Białej Gwiazdy”.

Drużyny rywalizujące w Eurolidze, czyli Wisła i CCC Polkowice, rozpoczną zmagania od etapu półfinału. Przed krakowiankami wyjątkowo trudne zadanie, bo mecz z Włoszkami zakończyły w czwartek późnym wieczorem - nie miną nawet dwie doby, a wiślaczki już czeka kolejna konfrontacja.

W sobotnim półfinale krakowianki zmierzą się z lepszym zespołem z pary AZS AJP Gorzów Wlkp. - MUKS Poznań. To starcie zaplanowano jako drugi z piątkowych ćwierćfinałów, na godz. 20. Faworytem jest oczywiście ekipa z Gorzowa. Drużyna Dariusza Maciejewskiego to rewelacja obecnego sezonu Basket Ligi Kobiet. Tymczasem poznanianki to drużyna pierwszoligowa, dla której dzisiejsza konfrontacja z 3. ekipą ekstraklasy będzie szansą na sprawienie sensacji.

Wcześniej, bo o 17.30 zaplanowano jeszcze ciekawiej zapowiadające się starcie. W pierwszym ćwierćfinale zmierzą się bowiem finaliści poprzedniego turnieju o krajowy Puchar, czyli Ślęza Wrocław i Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin. W drużynie Ślęzy gra kilka byłych wiślaczek, w tym Agnieszka Skobel i Agnieszka Kaczmarczyk.

Finał rywalizacji zaplanowano na niedzielę o godz. 20. Transmisje z pucharowej imprezy opublikuje zarówno strona Basket Ligi Kobiet, jak i Polskiego Związku Koszykówki, a transmisję z finału będzie można obejrzeć w TVP Sport.

Wisła Can-Pack marzy o tym, by sięgnąć po krajowy Puchar przed własną publicznością. Tym bardziej, że ta sztuka udała się rok temu lubliniankom. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka nie były faworytem rywalizacji, która rok temu odbywała się w Lublinie, a utarły nosa faworytom. I teraz będą bronić tytułu.

- Naszym celem jest zdobywanie trofeów - podkreślała ostatnio Meighan Simmons, rzucająca Wisły. To właśnie Amerykanka może być ważnym punktem „Białej Gwiazdy”. Nie będzie, jak reszta drużyny, zmęczona po meczu z Familą Schio, bo tym razem na jej miejsce w Eurolidze „wskoczyła” Vanessa Gidden. W Pucharze Polski Simmons może więc mieć sporo do udowodnienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski