- Mężczyzna spadł ze szlaku i przeleciał około 150 metrów. Przeżył upadek, ale ma połamane kończyny - mówił Krzysztof Długopolski, ratownik dyżurny TOPR.
Toprowcy musieli także dwukrotnie wyruszać na przełęcz Krzyżne oraz w dolinkę za Mnichem i na Czubach Goryczkowych. Jednemu wędrowcowi pomogli na Kozim Wierchu, gdyż ze względu na oblodzenie szlaku nie był w stanie sam kontynuować wycieczki.
Po polskiej stronie gór mimo słonecznej pogody jest bardzo ślisko. Obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?