Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy administracji sądów protestowali przed Sądem Okręgowym w Krakowie

Marcin Banasik
Odśpiewaniem hymnu państwowego rozpoczął się i zakończył krótka manifestacja pracowników krakowskich sądów. Ponad sto osób wyszło przed wejście główne z transparentami. Strajkujący domagają się 1000 zl podwyżki. - Od kilku lat pracujemy za głodowe pensje. W końcu powiedzieliśmy dość - mówi Katarzyna Bielarz, szefowa Rady Zakładowej Związku Zawodowego Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP w krakowskim SO.

Piątkowa manifestacja to element ogólnokrajowego protestu, który rozpocząl się w poniedziałek. Strajkujący masowo chodza na zwolnienia chorobowe, podobnie jak policjanci w ubiegłym miesiącu.

Od 2500 do 3000 zł brutto - tyle maksymalnie zarabiają pracownicy sądów w całej Polsce - protokolanci czy pracownicy biurowi. Większość z nich ma wykształcenie wyższe, a bez ich pracy sądy praktycznie nie mogłyby działać. Podwyżki - o ile je dostawali - wynosiły zaledwie 1,3 procent pensji (w 2017) czy dwa procent (w 2018 roku). Dlatego teraz żądają tysiąca złotych podwyżki i zapowiadają protest - czyli masową akcję "psiej grypy" w sądach, na wzór protestu policjantów.

Pracowników samorządowych poparli sędziowie.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski