Drogi po odwilży
Na drogach powiatowych już wczoraj rozpoczęło się łatanie największych, zagrażających bezpieczeństwu dziur w jezdniach. - Nawierzchnie większości naszych dróg są takie, że każda zima powoduje wiele szkód. Następujące po sobie rozmarzanie i zamarzanie wody powoduje dostawanie się jej w szczeliny, a następnie pęknięcia - mówi kierująca Zarządem Dróg Powiatowych Janina Krzek.
Lista dróg powiatowych, które szczególnie mocno ucierpiały wskutek zimowej aury, jest długa. Najważniejsze z nich do Szlak Kościuszkowski, odcinek od Wierzbna w kierunku Igołomi, drogi Proszowice - Koszyce, Klimontów - Kościelec i Błogocice - Łętkowice. Fatalny jest stan wielu ulic w Proszowicach. Szybka interwencja jest szczególnie konieczna na Zamkowej czy Królewskiej. - Masa, którą wypełnia się powstałe ubytki, jest bardzo droga, a pieniędzmi musimy gospodarować oszczędnie. Dlatego teraz naprawimy tylko najbardziej niebezpieczne miejsca- mówi Janina Krzek. Jak na razie, nie stwierdzono poważniejszych uszkodzeń na tych drogach powiatowych, które w ubiegłym roku zostały wyremontowane. Dokładna weryfikacja jakości wykonanych robót będzie jednak możliwa dopiero na wiosnę.
Zimą ucierpiały również drogi wojewódzkie. Sporo nowych dziur pojawiło się między Krakowem a Proszowicami (szczególnie na odcinku bliższym Krakowa), fatalnie jest między Klimontowem a Ostrowem, bardzo wiele do życzenia pozostawia stan drogi Słomniki - Proszowice - Nowe Brzesko. Pracy nie zabraknie również na drogach gminnych.
(ALG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?