Autobusy PKS wobec ataku zimy
Z informacji docierających do dyżurnego ruchu od kierowców autobusów meldujących się w Myślenicach wynikało, że wszystkie lokalne drogi były przejezdne. - Wczesnym rankiem sytuacja na drogach była niezła. Pogorszyła się natomiast późnej pomiędzy 10 a 11, gdy zdecydowanie mocniej sypnęło - poinformował dyżurny.
Wprawdzie wszystkie drogi były przejezdne, ale niejednakowy był komfort jazdy po nich. Kierowcy autobusów najbardziej narzekali na szlak do Dobczyc, przez Kornatkę. Pługi zebrały z niego wprawdzie śnieg, ale nie posypały jej. - Jeden z kierowców widział pług, który miał łopatę opuszczoną, ale nie sypał - potwierdził dyżurny z PPKS. Na zakopiance, ich zdaniem, nie działo się nic szczególnego. Drogę tę pokrywał rozjeżdżony mokry śnieg. Nie powodował on utrudnień w jeździe.
Wczoraj w południe kierowcy mieli nadzieję, że drogowcy zdążą przed wieczorem uprzątnąć warstwę śniegu z nawierzchni około myślenickich dróg. - Gdy wieczorem i w nocy spadnie temperatura, a mokry śnieg zetnie mróz, jazda takimi drogami nie będzie łatwa - dodał Bogdan Poradzisz. (TD)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?