Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawdziwym zagrożeniem jest marazm na giełdzie

Rozmawiał Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Trzy pytania do... Grzegorza Cichego, burmistrza Proszowic - o sprzedaży placu targowego

- Niedawne stwierdzenie, że nie wyklucza Pan sprzedaży części placu targowego przy ul. Królewskiej, została przez niektóre osoby odebrana jako faktyczna zapowiedź tej sprzedaży. Czy rzeczywiście należy się tego obawiać?

- Przede wszystkim, chciałem zaznaczyć że gmina Proszowice ma udziały w czterech spółkach komunalnych. Zainteresowanie wzbudza jedynie Ek-rol. Innymi prawie nikt się nie interesuje. Giełda ma 21 udziałowców. Oczywiście największym, mającym 61,78 proc. jest gmina.

Kolejni mają: TAREL - 34,38 proc., GS Opatkowice - 3,16, indywidualni wspólnicy - 0,68 proc. Najważniejszym problemem jest uporządkowanie struktury. Gdybym miał w budżecie pieniądze na wykup pozostałych udziałów od wspólników, to bym je wykupił. Dzisiaj obawiać należy się jednak zastoju i podupadania giełdy. Według prezesa Ek-rolu wpływy z placów są coraz mniejsze.

- Niemniej jednak perspektywa zdobycia dużych środków dla gminy wydaje się kusząca. Może się okazać, że plac sprzedać dużo łatwiej niż działkę na ul. Kopernika. Ponoć są zainteresowani.

- Nadal obowiązuje uchwała Rady Miejskiej w Proszowicach z 24 lutego 2014 roku na sprzedaż całego pakietu udziałów gminy. Poprzedni burmistrz zorganizował dwa przetargi, na pierwszy wpłynęła oferta z ceną 2,5 mln zł., na drugim nie było żadnej oferty, czyli ostatecznie nie było nabywców.

- Rozumiem zatem, że sprzedaż tego terenu jest traktowana jako ostateczność.

- Zadaniem giełdy rolnej powinna być obsługa rolników, powinien powstać rynek hurtowy, skup, przetwórstwo. Mamy w okolicy prywatne skupy warzyw, firmytakie jak Amplus czy Bonako eksportują i znakomicie się rozwijają. Wybudowanie hali skupu na targowicy wymusiliśmy wspólnie z radnymi kadencji 2002-2006. Przez tych kilkanaście lat było mnóstwo czasu i pieniędzy z UE na rozwój, a marazm trwa. Ten tzw. plac chłopski wygląda fatalnie.

Z kolei liczba stoisk i straganów na placu z ciuchami, tzw. babskim ciągle spada. Szukamy różnych rozwiązań uzdrowienia tej sytuacji, brałem udział w posiedzeniu Rady Nadzorczej EK-ROLU, zadałem prezesowi kilkanaście pytań i postawiłem kilka zadań do wykonania. Między innymi likwidację darmowych wjazdów dla udziałowców czy hodowców drobnego inwentarza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski