Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawie jak w lidze

Zab
Alwernia: Skoczylas - Dukała, Jajko, Krawczyk, Taborski - Kobyłecki, Starowicz, Pawela, Ficek - Józkowicz, Klimek oraz Ciupek, Paw, Kromka.

Wawel Kraków - Alwernia 0-0

   Tym razem czwartoligowa Alwernia wybrała się na mecz do Krakowa, przeciwko miejscowemu Wawelowi, który trzy lata temu pożegnał się z tym szczeblem rozgrywek. - Po rundzie jesiennej krakowianie zajmują 8. miejsce w "okręgówce", ale mecze z czwartoligowcami traktują bardzo prestiżowo. Nie inaczej było i tym razem - podkreśla trener Alwerni Antoni Gawronek.
   Goście zagrali w tym meczu w mocno okrojonym składzie. Pawła Przepiórkę zatrzymały obowiązki zawodowe. Nie było także kontuzjowanych: Piotra Balonka i Ireneusza Palki. - Jakby tego było mało, w 40 min boisko musiał opuścić Marcin Józkowicz, który w jednym ze starć został mocno poturbowany. Lepiej oszczędzać zdrowie najlepszego zawodnika w perspektywie kolejnych gier kontrolnych - uważa trener Gawronek. - Z Ireneuszem Palką nie jest tak źle. Zawodnik po złamaniu ręki szybko dochodzi do siebie. Był przymierzany do gry, ale zatrzymały go obowiązki szkolne. Gorzej sprawa wygląda w przypadku Piotra Balonka, który ma kłopoty z mięśniem przywodziciela. Kontuzja po_z_wala mu jedynie na truchtanie i pracowanie nad wytrzymałością - dodaje szkoleniowiec.
   Czy granie sparingów w tak okrojonym składzie daje jakieś korzyści? - Każdy sparing daje więcej pożytku niż suchy trening - zapewnia Antoni Gawronek. - To spotkanie przypominało nasze ligowe wyjazdowe potyczki, gdzie musieliśmy bardzo uważnie grać w obronie. Kobyłecki i Starowicz, którzy jesienią mieli niewiele okazji do pokazania się na boisku, uczyli się dyscypliny taktycznej. Dzięki niej na półmetku rozgrywek zajmujemy 4. miejsce w lidze. Zabrakło nam tylko jednej bramki i już moglibyśmy powiedzieć o pełnej realizacji naszego wyjazdowego scenariusza. Po zejściu Józkowicza nie miał jej kto strzelić. Zresztą w pierwszej połowie żadnej ze stron nie udało się stworzyć klarownej sytuacji bramkowej. Pocieszające jest to, że ustrzegliśmy się prostych błędów - kończy Antoni Gawronek.
   Jutro Alwernia gra kolejny sparing, a jej przeciwnikiem będzie Skawa Wadowice, beniaminek czwartoligowych rozgrywek.
(Zab)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski