Prawo jazdy na trzy miesiące zabierają policjanci, ale decyzję administracyjnie potwierdza starosta powiatowy. Od niej można więc odwołać się jedynie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO).
WIDEO: Zdążył popełnić trzy wykroczenia przed 7 rano. Straciłby prawo jazdy, ale nie miał dokumentów
Źródło: KMP Zielona Góra/x-news
W Krakowie od 18 maja, czyli od wejścia w życie przepisów, na mocy których funkcjonariusze zabierają prawa jazdy, do SKO odwołało się jedynie dwóch kierowców. – Żadna ze spraw nie została jednak dotąd rozpatrzona – informuje Grażyna Zalas, wiceprezes SKO w Krakowie.
Do walki o zwrot uprawnień zniechęcać może kierujących mnóstwo formalności. Po otrzymaniu decyzji od starosty trzeba złożyć odwołanie od decyzji w sądzie pierwszej instancji, ten w ciągu siedmiu dni ma przekazać akta do SKO (choć termin ten może ulec wydłużeniu). Kolegium z kolei ma miesiąc na powołanie składu, który wyda w tej sprawie orzeczenie. W ten sposób może upłynąć już połowa z czasu, na który zostało zatrzymane prawo jazdy.
Co więcej, SKO weryfikuje tylko zgodność z prawem decyzji administracyjnej. W momencie gdy uzasadnienie przedstawione przez policjanta nie budzi wątpliwości, kierujący ma nikłe szanse na odzyskanie prawa jazdy. SKO nie bada bowiem tego, czy pomiar prędkości został dokonany w odpowiedni sposób i za pomocą sprawnego urządzenia. Nie zwraca się także uwagi na prawidłowość oznakowania drogi. W trakcie postępowania administracyjnego nie można też podnieść takich okoliczności jak chociażby stan wyższej konieczności.
– Oznacza to, że kierujący pojazdem, który przekracza prędkość ,wioząc ciężarną żonę do szpitala, nie może zasłaniać się tą okolicznością przed funkcjonariuszem policji – zwraca uwagę Marcin Wolny, prawnik Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która krytykuje przepisy o odbieraniu mandatów. Według niej mogą one być niekonstytucyjne m.in. przez rzeczywisty brak możliwości odwołania się od decyzji policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?