W II lidze tenisa stołowego
Przed tym meczem Opoka ma 4 punkty przewagi nad Podgórzem, a do zakończenia regularnej części sezonu pozostały tylko trzy kolejki. Trzebinianie są zdecydowanym faworytem i każdy inny wynik, jak ich wygraną z Jarem, należałoby uznać za niespodziankę. Trener Noworyta jak zwykle jednak radzi zachować ostrożność, a przykładem, że do każdego spotkania należy podchodzić z pełną mobilizacją, była ostatnia potyczka w Trzebini z MOS-em Krosno. Lider wygrał wprawdzie 7-3, ale początek był zaskakujący. Dopiero dodatkowa mobilizacja w szeregach gospodarzy sprawiła, że przełamali ambitnych rywali.
- Trudno oczywiście cały sezon grać z pełną koncentracją, przychodzi taki moment, szczególnie w meczach ze słabszymi rywalami, że zawodnicy podświadomie sobie pofolgują. Dobry zespół nawet wtedy jednak potrafi sobie poradzić - mówi trener Noworyta.
I tak jest właśnie do tej pory w przypadku Opoki, która w tym sezonie nie straciła jeszcze nawet punktu. Wszystko wskazuje, że tę passę uda się jej podtrzymać do końca rundy zasadniczej, bowiem do rozegrania ma tylko dwa mecze ze słabszymi rywalami. U siebie podejmuje KSOS Kraków i jedzie do Przemyśla.
Warto dodać, że punkty zdobyte w pierwszej rundzie zaliczone zostaną zespołom po podziale na grupy. W tej sytuacji przed rywalizacją w czołowej "szóstce" każdy punkt jest cenny.
(BK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?