Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawie po tysiąc osób ubyło z Chrzanowa i Olkusza w ciągu roku. Jak zatrzymać ludzi przed migracją?

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Systematycznie ubywa mieszkańców naszego regionu. Miniony rok był pod tym względem wyjątkowo zły, bo zarówno z Chrzanowa, jak i Olkusza znikło po ok. tysiąc osób. Taka strata ludności to poważny problem dla gmin.

Chrzanów się wyludnia i niestety dynamika tego zjawiska rośnie. W rekordowym 1995 r. miasto zamieszkiwało 42,1 tys. osób. Dziś jest ich zaledwie 33,8 tys. W przeciągu ostatniego roku ubyło aż 998 osób. Niemal o identyczną liczbę, bo o 990 zmniejszyła się w ub. roku liczba mieszkańców Olkusza, który obecnie liczy 34,1 tys. mieszkańców.

- Sukcesywnie z roku na rok ubywa mieszkańców, którzy wyprowadzają się do większych miast. To tendencja, która dotyka wiele miast podobnych wielkością do Chrzanowa - mówi Mirosława Stawarz, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Chrzanowie.

W ostatnich latach mamy do czynienia z ujemnym przyrostem naturalnym w naszym regionie - więcej osób umiera niż się rodzi, co również ma wpływa na spadek liczby mieszkańców. Kluczowe są jednak wyprowadzki.

Młodzi ludzie wyjeżdżają za pracą do większych miast lub za granicę. Tracimy także zdolną młodzież, która coraz częściej już na poziomie szkoły średniej wybiera naukę w większych ośrodkach i już nie wracają.

- W naszym mieście trudno o dobrą pracę dla młodych, ambitnych i wykształconych ludzi. Takiej trzeba szukać np. w Krakowie. Lepiej zamieszkać więc bliżej niego - mówi Dominik Tarczyński, informatyk z Chrzanowa.

W gminie Chrzanów na 100 mieszkańców statystycznie tylko 36,5 jest w wieku produkcyjnym. Podobnie w Olkuszu. Niebawem mogą one stać się miastami emerytów. Dla gmin ubytek ludności to mniejsze wpływy z tytułu podatków lokalnych, a mowa tu o nie małych kwotach, bo rzędu kilku milionów złotych rocznie.

Robert Maciaszek, burmistrz Chrzanowa, za główny cel bieżącej kadencji stawia sobie właśnie zwiększenie liczby mieszkańców gminy, a co za tym idzie jej dochodów.

- Chrzanów pod względem atrakcyjności miejsc pracy nigdy nie będzie w stanie konkurować z Krakowem lub Katowicami. Może jednak stać się bardzo dobrym miejscem do życia dla ludzi tam pracujących - przekonuje Robert Maciaszek, który mieszka w Chrzanowie, a przez większość swojego zawodowego życia dojeżdżał do Katowic i Krakowa.

Kluczowa dla rozwoju regionu jest dobra komunikacja z sąsiednimi aglomeracjami. Do połowy 2021 r. ma zakończyć się modernizacja linii kolejowej z Krakowa, co pozwoli na włączenie Chrzanowa do Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej. Równolegle trwają prace nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który ma m.in. wyznaczyć miejsca pod mieszkania w centrum miasta. Te ma wybudować Towarzystwo Budownictwa Społecznego. W Chrzanowie i Olkuszu czynione są starania ws. przystąpienia do nowej wersji programu Mieszkanie Plus.

- Wymagania ludzi rosną. Chcą mieszkać w nowych blokach, a nie tych z wielkiej płyty. Chcemy zaktywizować do działania TBS, gmina ma atrakcyjne tereny pomiędzy Olkuszem a Witeradowem - mówi Łukasz Kmita, przewodniczący Rady Miejskiej w Olkuszu.

Prywatni deweloperzy na razie nie palą się do inwestycji w naszym regionie. Przymierzają się oni do budowy pojedynczych kilku bloków za Urzędem Skarbowym w Olkuszu oraz w pobliżu starostwa w Chrzanowie, jednak na razie to tylko plany. Sama budowa bloku kosztuje tu tyle samo, co w dużym mieście, ale ceny działek są niższe.

Slow City, czyli miasto na wzór włoski

Nasze miasta mogą stać się doskonałym uzupełnieniem dla Krakowa i Katowic realizując ideę Slow City. - Średniej wielkości miasta w sąsiedztwie dużych aglomeracji są w stanie konkurować o mieszkańców oferując im wysoką jakość życia - mówi Robert Maciaszek. Do tego poza dobrą komunikacją i nowymi mieszkaniami konieczny jest też rozwój terenów zielonych, miejsc do aktywnego wypoczynku i zadbanie np. o czyste powietrze.

Spadek liczby mieszkańców nie oznacza jednak atrakcyjnego wtórnego rynku nieruchomości. Dostępnych mieszkań jest niewiele, a ich ceny stale rosną. Coraz mniej jest również atrakcyjnych terenów pod budowę domów. Cena działek również poszła w górę i ludzie wolą poszukać tańszych terenów za miastem.

ZOBACZ KONIECZNIE

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prawie po tysiąc osób ubyło z Chrzanowa i Olkusza w ciągu roku. Jak zatrzymać ludzi przed migracją? - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski