Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premier Morawiecki w Makowie Podhalańskim spotkał się z samorządowcami z Małopolski

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Premiera Mateusz Morawiecki w Makowie Podhalańskim
Premiera Mateusz Morawiecki w Makowie Podhalańskim Marcin Szkodziński
- Dlaczego dzieci z Makowa Podhalańskiego miałby być gorsze od tych z Krakowa, bez żłobka, bez opieki – takie pytanie postawił premiera Mateusz Morawiecki w czasie Małopolskiej Konferencji Samorządowej, która odbyła się w środę 19 lipca w Makowie Podhalańskim w pow. suskim.

Szef rządu wziął udział w konferencji dla samorządowców, której organizatorem był Bank Gospodarstwa Krajowego i Małopolski Urząd Wojewódzki. Spotkanie odbyło się Makowie Podhalańskim. Wzięli w nim udział samorządowcy z całej Małopolski.

Premier Morawiecki swoje wystąpienie zaczął od pytania o… tablice. - Na pewno znacie państwo te tablice z polską flagę, z godłem. Widzieliście je, ale także jako samorządowcy bardzo często stawialiście je przy inwestycjach. I można zapytać przede wszystkim o to, dlaczego te tablice pojawiają się od pięciu lat, a wcześniej trzeba było czekać na inwestycje 10-20 lat, niektórzy mówili, że 30, a znam nawet i takie miejsca, że 60-70 lat. Chodzi o drogi, boisko, czy inne inwestycje potrzebne dla mieszkańców. Dlaczego tak się działo, dlaczego mieliśmy do czynienia z takim zastojem w lokalnych inwestycjach? - pytał premiera.

Dodał, że jeśli były inwestycje to dla tych bogatych miast. - Mieszkańcy Makowa, Suchej Beskidzkiej, powiatów wadowickiego, myślenickiego, nowotarskiego musieli jeździć do Krakowa by je zobaczyć. Z tych inwestycji oczywiście też się cieszymy. Niech Kraków pięknieje, niech Warszawa pięknieje. Ale największe miasta Polski to kilkanaście proc. polskiej populacji. Czyli ponad 80 proc. Polaków mieszka właśnie w powiatach i gminach. Dlaczego dzieci z Makowa miałby być gorsze od tych z Krakowa, bez żłobka, bez opieki? Dla nas Polska jest jednak. Dlatego wielki strumień pieniędzy zabrany krętaczom i oszustom, przestępcom i mafiom przekierowaliśmy do was – do gmin i powiatów. I stąd w całej Polskie jest już ponad 25 tys. tablic, o których mówiłem na początku – zaznaczył Morawiecki.

Premiera zapowiedział, że jeśli uda się wygrać wybory parlamentarne, będzie kontynuowana polityka Polski gminnej i powiatowej.

- A naszym celem celów jest to byśmy jako Polacy mogli żyć tak jak na Zachodzie, ale bez tych błędów z Zachodu. Bez tego że ktoś nam każe jeść robaki, albo każe nam jeździć takim czy innym pojazdem, wskaże w co się ubierać, że mamy przyjmować nielegalnych imigrantów, a potem mieć taką rzeczywistość jak we Francji – dodał. I ponownie zapowiedział chęć zorganizowana referendum, by spytać Polaków o najważniejsze kwestie dla Polski.

Przed budynkiem, w którym odbywało się spotkanie premiera z samorządowcami, zebrała się siedmioosobowa grupa przeciwników rządu Mateusza Morawieckiego. Mieli oni ze sobą transparenty.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Premier Morawiecki w Makowie Podhalańskim spotkał się z samorządowcami z Małopolski - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski