Premier Tusk sięga przed wyborami do historii Polski i rozdaje mapy

Premier najwyraźniej chce zatrzeć wspomnienia po niefortunnej wypowiedzi, w której sugerował, że 1 września dzieci mogą nie pójść do szkoły i na ten dzień szykuje dla uczniów prezent. Do darmowego podręcznika zostanie dołączona obrazkowa mapa „Polska 25 lat wolności”. A na niej znajduje się opis historii, kultury i przyrody naszego kraju.

W kancelarii mapę przygotowywano pół roku. Pomysłodawca to Stanisław Barański, współpracownik szefa kancelarii Jacka Cichockiego, który nadzorował projekt. Za wykonanie odpowiadają Aleksandra i Daniel Mizielińscy. Była burza mózgów, analizy ekspertów, kartografów i historyków z IPN. Tusk (historyk z wykształcenia) również przyłączył się do pracy.

– _Premier powiedział, co jego zdaniem powinno znaleźć się na __mapie _– mówi Małgorzata Kidawa-Błońska, rzeczniczka rządu. Jest na niej każdy region i miasto oznaczone rysunkiem charakterystycznym dla tej miejscowości. I tak na przykład koło Krakowa narysowane zostały zamek królewski na Wawelu, herb Uniwersytetu Jagiellońskiego i hejnalista z wieży kościoła Mariackiego. Po lewej stronie mapy, tak jak i na jej odwrocie, znajduje się streszczenie 25 lat wolności Polski. Tu w prosty dla dzieci sposób został opisany koniec komunizmu, a potem wygrana Solidarności. Została też ujęta pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do Polski, przystąpienie do NATO i Unii Europejskiej.

Doradcy premiera wyraźnie idą śladami prezydenta. Bronisław Komorowski od początku swojej kadencji aktywnie zajmuje się polityką historyczną. Teraz podobnym tonem zamierza mówić również premier. Jego kancelaria od nowego roku szkolnego zamierza położyć większy nacisk na promowanie historii i to nie tylko wśród młodzieży, lecz także wśród dorosłych Polaków. Przygotowana przez KPRM mapa będzie za darmo wysyłana do każdej osoby, która zgłosi chęć jej otrzymania. Zgłoszenia będą przyjmowane od 12 września do 11 listopada.

Skąd nagłe zainteresowanie historią w KPRM? Doradcy premiera tłumaczą, że w małych miasteczkach Polacy chcą uczestniczyć w państwowych obchodach różnych świąt i rocznic – choćby takich jak świętowanie 25 lat wolności w Polsce, tymczasem mogą oglądać je tylko w telewizji. – Potrzebowaliśmy gadżetu, z którym moglibyśmy dotrzeć do wszystkich ludzi w __Polsce – tłumaczy jeden z doradców Donalda Tuska.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że promowanie historii właśnie teraz to element kampanii wyborczej, która realnie rozpocznie się we wrześniu. Polityka historyczna do tej pory była domeną PiS.

–_ Tylko że oni zawsze przypominają tylko tragiczne zdarzenia. My chcemy pokazać pozytywną historię Polski. To, co nam się udało _– zapowiada jeden z doradców.