Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Presja nie podcina mi skrzydeł

AS
Paweł Drumlak przez kilka sezonów grał w Pogoni Szczecin, skąd odchodził w mało sympatycznej atmosferze.

Paweł Drumlak:

Paweł Drumlak przez kilka sezonów grał w Pogoni Szczecin, skąd odchodził w mało sympatycznej atmosferze.

   - Czy mecz z byłym zespołem wzbudza w Panu dodatkowy deszczyk emocji? - zapytaliśmy wczoraj po treningu Pawła Drumlaka.
   - Bardzo chciałbym zagrać w tym meczu, ale to zależy od naszego trenera. Na taki mecz nie trzeba mnie dodatkowo mobilizować. Gdybym odchodził z Pogoni w innych okolicznościach, nie byłoby żadnej sprawy. Ale panowie właściciele Pogoni wyrządzili mi wielką krzywdę, opluli mnie publicznie, została urażona moja duma.
   - W Pogoni obserwujemy nieustanną karuzelę, zmieniają się trenerzy, odchodzą - zdawałoby się - zasłużeni dla klubu zawodnicy...
   - Tak, w tym klubie są nieustanne ruchy na wszystkich szczeblach. Prezes Pogoni przypomina mi nieżyjącego już szefa Atletico Madryt Gila, która chciał wszystkim rządzić w klubie łącznie z trenowaniem, ustalaniem składu.
   - Których graczy Pogoni ceni Pan najbardziej?
   - Na pewno Grześka Matlaka, to taka siła napędowa, dobry duch zespołu. Za moich czasów grali jeszcze Bugaj, Brazylijczycy Julcimar, Batata, Kazimierczak, Parzy. A więc nie tak mało.
   - Cracovia osiągnęła już w lidze bardzo dużo, jest w czołówce, teraz otwiera się szansa na grę europejskich pucharach...
   - Apetyty rosną w miarę jedzenia. Rzeczywiście wyłania się szansa na udział w europejskich pucharach i trzeba zrobić wszystko, aby tak się stało. Uważam, że stać nas na spełnienie tych oczekiwań, jeśli tak się nie stanie, będę zawiedziony.
   - Dwa ostatnie mecze grać będziecie zatem pod wielką presją. Nie przeraża to Pana?
   - Mnie presja meczu nie podcina skrzydeł. Wręcz przeciwnie - wysoka stawka jeszcze bardziej mnie mobilizuje. Jeśli dostanę szansę od trenera, to postaram się ją wykorzystać.
Rozmawiał: (AS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski