To reakcja na decyzję rady, że takie określenie jest dopuszczalne w przekazie medialnym i w pełni oddaje historyczną prawdę. Sprawa dotyczy sierpniowej publikacji norweskiej gazety „Avisa Sor-Trondelag”, która pisała o „polskim obozie koncentracyjnym”. Zareagował na to redaktor polonijnego serwisu Henryk Malinowski. Ale Norweska Rada Etyki Mediów uznała, że określenie to wskazuje jedynie, że obóz znajdował się na terenie Polski i redakcja nie naruszyła żadnych zasad.
„Głęboko się z tym nie zgadzam i nalegam na ponowną analizę Państwa stanowiska. (…) Obozy te tworzył niemiecki okupant w celu zrealizowania swej zbrodniczej polityki unicestwienia bądź zniewolenia ludzi różnych narodowości - również Polaków” - napisał Łukasz Kamiński. Zdaniem prezesa IPN pisanie o „polskich obozach koncentracyjnych” to jeden z najbardziej jaskrawych przykładów zniekształcania prawdy o przeszłości, bo sugeruje, że ich twórcami i zarządcami byli Polacy.
Przypomnijmy, po interwencji przedstawicieli Polski zakaz używania takich sformułowań wprowadziły m.in. „Wall Street Journal”, „New York Times” oraz Associated Press.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?