Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w "Sieci": Naszym kandydatem na prezydenta Polski w 2020 roku będzie Andrzej Duda

Jakub Oworuszko
Jakub Oworuszko
fot. Marek Szawdyn/ Polska Press
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Polski będzie ponownie Andrzej Duda. - Ale ta decyzja będzie oczywiście oficjalnie podjęta przez radę polityczną lub kongres partii - podkreślił w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”. W obszernym wywiadzie Kaczyński chwali też szefa rządu oraz mówi o swoim stanie zdrowia.

- Gdyby mnie panowie zapytali, kto będzie naszym kandydatem na prezydenta w roku 2020, tobym powiedział, że obecny prezydent - przyznał Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami prawicowego tygodnika „Sieci”. Zaznaczył przy tym, że to nie on podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie.

Relacje Nowogrodzka- Pałac

To ważna deklaracja z punktu widzenia Pałacu Prezydenckiego, ponieważ dotychczas ważni politycy PiS raczej dystansowali się od Andrzeja Dudy. Głosy niezadowolenia były szczególnie słyszalne po zeszłorocznych wetach prezydenta dotyczących forsowanych przez PiS ustaw sądowych czy niedawnym odrzuceniu tzw. ustawy degradacyjnej. - W nadchodzących wyborach Andrzej Duda nie musi być kandydatem PiS, Zjednoczonej Prawicy. Nie musi być prezydentem, tak jak ja posłem, czy minister ministrem itd. - przekonywał na początku kwietnia szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Marek Suski w Telewizji Republika. - Będzie się prezydent musiał ciężko napracować, żeby odzyskać mój głos - podkreślał w Radiu Zet.

Zapowiedź Kaczyńskiego może świadczyć o unormowaniu relacji pomiędzy PiS-em a prezydentem albo być elementem gry politycznej. Wciąż ważą się np. losy prezydenckiego referendum konstytucyjnego, a partii na pewno będzie zależało na podpisie prezydenta pod jeszcze kilkoma ważnymi ustawami. - Do przeprowadzenia rewolucji w sądownictwie PiS-owi potrzebny jest prezydent - przekonuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press były polityk dr Marek Migalski. Wskazuje on też na fakt, że prezydent może znacząco pomóc partii Kaczyńskiego wygrać wybory samorządowe.

Krytyka Donalda Tuska

Prezes PiS był pytany też o to, czy były premier Donald Tusk będzie kontrkandydatem Andrzeja Dudy. - Donald Tusk lubi działać w sytuacji, gdy ma wysoki poziom pewności wygranej. W tej chwili nie ma tej pewności. Sądzę więc, że jeśli sytuacja się nie zmieni, to nie będzie kandydował - stwierdził Kaczyński, przyznając w innym miejscu, że „kwalifikacje polityczne, a może i moralne” Donalda Tuska „są fatalne”.

Morawiecki na czele rządu

W wywiadzie wiele ciepłych słów padło pod adresem premiera Mateusz Morawieckiego. - Premier, który od razu wszedł, potocznie mówiąc, w ogień, bardzo dobrze się sprawdził. Jestem bardzo rad z jego pracy i współpracy z nim, która się doskonale układa. Jest oczywiście, jak każdy z nas, człowiekiem i zawsze są sprawy, które trzeba rozwiązywać, ale to jak szukanie pyłku na pięknym dywanie - ocenił prezes PiS. - Opozycja te ostatnie miesiące przegrała. Ale jeśli liczą, że to nas uśpi, mylą się. Ogromna zasługa w tych dobrych notowaniach premiera Morawieckiego, który dał sobie z tymi wszystkimi wyzwaniami radę. Jest ogromnie pracowity, ma nieprawdopodobną odporność fizyczną, co w polityce nie jest bez znaczenia (...) - przyznał Kaczyński, zaznaczając przy tym, że „jeśli piorun jakiś nagle z nieba nie strzeli, jeśli nie zdarzy się jakiś czynnik zmieniający zasadniczo sytuację” to Morawiecki poprowadzi rząd do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych. - Tym gromowładnym jest sam Jarosław Kaczyński. To on będzie decydował co z wydarzeń politycznych może stać się „piorunem” - przekonuje Migalski.

Stosunki Polska-Izrael

Kaczyński dużo mówił też o niedawno podpisanej przez premierów Polski i Izraela deklaracji dotyczącej historii i wzajemnych stosunków. - W tych warunkach uzyskanie ze strony Państwa Izrael takiego oświadczenia, w którym mamy bardzo skrótowy, prawdziwy opis historii tych lat (czasów II wojny światowej - red.), gdzie pojawia się słowo „antypolonizm”, ma wielką wartość. Podkreślam: to jest punkt oparcia, z którego można przejść do rzeczywistej ofensywy - ocenił. - Sądzę, że premier Netanjahu wie, iż jesteśmy właściwie jedynym sojusznikiem w Europie, na którego na pewno może liczyć - przyznał. Kaczyński przyznał, że w deklaracji można było „mocniej podkreślić straszliwy los, jaki spotkał Polaków w czasie II wojny światowej, męczęństwo i bohaterstwo, ale generalnie tam jest prawda o naszej historii”.

Problemy tylko z kolanem

Prezes PiS odniósł się też do plotek na temat złego stanu jego zdrowia. - Jak wszyscy wiedzą, mam problem z nogą, z kolanem, i to jedyne moje poważne schorzenie - podkreslił. - Miałem ostre zakażenie kolana, niebezpieczną bakterią, stąd to błyskawiczne przyjęcie do szpitala. To się może zdarzyć każdemu i każdy by został przyjęty w takim trybie. Z tego wychodzę, mam przed sobą jeszcze operację. Przechodzę dość ciężką kurację antybiotykową, co nie jest bez wpływu na samopoczucie. Wyniki krwi i wszystkie inne są dobre. Samopoczucie się poprawia. Wszystko idzie w dobrą stronę, pięć razy w tygodniu mam rehabilitację, mogę nawet chodzić już bez podparcia, ale jeszcze tego unikam (...) - wyjaśnił.

Morawiecki w europarlamencie: Każdy kraj ma prawo kształtować swój wymiar sprawiedliwości zgodnie ze swoimi tradycjami

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Prezes PiS Jarosław Kaczyński w "Sieci": Naszym kandydatem na prezydenta Polski w 2020 roku będzie Andrzej Duda - Portal i.pl

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski