Były premier za prezydentury Sarkozy’ego miał, po przeliczeniu trzech czwartych głosów, ponad 43 proc. poparcia, ale przede wszystkim dużą przewagę nad faworytem sondaży Alainem Juppe (27,8 proc.)
W najbliższą niedzielę ostateczne starcie.
To oznacza, gdyby potwierdziły się te wyniki, że w głosowaniu, w którym brało udział siedmioro kandydatów, przepadł były prezydent Nicolas Sarkozy (22,7 proc.).
Wynik tych prawyborów ma duże znaczenie, bo dzisiaj wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że właśnie kandydat prawicy będzie miał największe szanse, aby dostać się do Pałacu Elizejskiego. Dlaczego?
Mimo coraz większego poparcia, jakie zyskuje w społeczeństwie skrajnie prawicowy Front Narodowy, szczególnie po serii ostatnich zamachów, liderka nacjonalistów Marine Le Pen wejdzie zapewne do II tury, ale trudno sobie wyobrazić, że zdoła przyciągnąć wyborców bardziej umiarkowanych.
Z kolei prezydent Francois Hollande, na dzisiaj ciągle najpoważniejszy kandydat socjalistów, po pięciu latach rządów wychodzi tak poobijany, że może w ogóle nie dostać się do II tury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?