Prezydent Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka powołała dwóch zastępców. Możliwe, że znajdzie się miejsce dla trzeciego wiceprezydenta

We wtorek 14 maja na Skwerze Doncaster prezydent Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka przedstawiła swoich najbliższych współpracowników, którym powierzyła funkcje zastępców prezydenta miasta.

Pierwszym wybranym wiceprezydentem został Jarosław Zięba, dotychczas związany z branżą motoryzacyjną i gliwickim sportem.

- To wielka dla mnie radość i wielka odpowiedzialność. Mam zamiar wspierać panią prezydent w realizacji jej programu wyborczego i mam nadzieję, że Gliwice będą z naszej pracy zadowolone – powiedział wiceprezydent Gliwic Jarosław Zięba.

Do obowiązków Jarosław Zięby będzie należał m.in. nadzór spółek komunalnych oraz inwestycji miejskich, a także zarządzanie kryzysowe, zamówienia publiczne oraz pozyskiwanie funduszy ze źródeł zewnętrznych. Nominacja na stanowisko wiceprezydenta oznacza zwolnienie mandatu radnego na rzecz Zbigniewa Wygody.

Drugim zastępcą Katarzyny Kuczyńskiej-Budki został Łukasz Gorczyński, działacz pozarządowy, założyciel stowarzyszenia „Cała Naprzód”, współtwórca m.in. kiermaszu kulturalnego „Skup Kultury”, koncertów „Hałas Miasta”.

- Działam na rzecz osób z niepełnosprawnościami, w sferze kultury i to są główne obszary, którymi będę się zajmował i wspierał panią prezydent – Łukasz Gorczyński krótko nakreślił charakter zadań.

Katarzyna Kuczyńska-Budka daje dwa tygodnie na wdrożenie się nowo mianowanym wiceprezydentom, ale do wspólnej pracy przystępują już dzisiaj. Pierwszymi zadaniami zapowiedzianymi przez prezydent Gliwic będzie budowa nowego szpitala oraz kwestia pomoru ryb w rzece Kłodnicy.

Możliwe, że za jakiś czas zostanie powołany również trzeci zastępca. Ponadto zapowiedziano także stworzenie nowych funkcji - architekta miejskiego oraz pełnomocnika ds. zieleni miejskiej.

- Zakładamy, że architekt miasta nie będzie naczelnikiem, a będzie osobą koordynującą prace kilku wydziałów w obszarach niezbędnych, by zaplanować miasto w dłuższej perspektywie na 10, 30, 50 lat – powiedziała Katarzyna Kuczyńska-Budka.