Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent gra z Platformą

Agnieszka Maj
Prof. Jacek Majchrowski  chce współpracować ze wszystkimi
Prof. Jacek Majchrowski chce współpracować ze wszystkimi Adam Wojnar
Polityka. Z kim będzie rządził prezydent Jacek Majchrowski? Nieoczekiwanie zapowiedział, że chce ze wszystkimi radnymi. Zaskoczeni są zarówno działacze PO, jak i PiS. Pierwsi, bo liczyli na kontynuację współpracy, a drudzy, bo wcale nie zabiegali o wejście do koalicji.

Marek Lasota, który właśnie przegrał wybory na prezydenta Krakowa, może zostać wybrany przewodniczącym Rady Miasta. Gdyby tak się stało, oznaczałoby to koniec rządzącej od dwóch lat koalicji prezydenta Jacka Majchrowskiego z Platformą Obywatelską.

PRZECZYTAJ NASZ KOMENTARZ: Granat rzucony przez Jacka Majchrowskiego

Głosowanie w sprawie wyboru nowego szefa Rady Miasta przeniesione zostało na jutro. Miało jednak dojść do niego już wczoraj. PO chciała na to stanowisko wyznaczyć Dominika Jaśkowca, zaufanego Grzegorza Lipca, przewodniczącego PO w Małopolsce.

Prezydent wszystkich krakowian
Plany działaczy popsuł prof. Majchrowski, który nieoczekiwanie stwierdził podczas wczorajszej konferencji prasowej, że chce współpracować ze wszystkimi klubami w Radzie Miasta, także z PiS.

- Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której będę pomijał klub PiS, który zdobył najwięcej, bo 19 mandatów w Radzie Miasta. Nie mogę lekceważyć elektoratu prawicy - powiedział prezydent Majchrowski.

Taka deklaracja wprawiła działaczy PO w osłupienie.

Jeszcze w niedzielę najważniejsi lokalni politycy tej partii bawili się na wieczorze wyborczym Jacka Majchrowskiego. Grzegorz Lipiec, Dominik Jaśkowiec (wiceszef krakowskiej PO) i Grzegorz Stawowy (były przewodniczący klubu PO w Radzie Miasta) długo gratulowali nowo wybranemu prezydentowi. Były uściski i pocałunki w policzki.

W poniedziałek rano sytuacja wyglądała już jednak zupełnie inaczej. - Prezydent zadzwonił do nas, że jest zbyt zmęczony, aby
się z nami spotkać i rozmawiać o koalicji - mówi jeden z polityków PO.
W takiej sytuacji zarząd Platformy, który zebrał się wczoraj rano, aby wyznaczyć kandydata na przewodniczącego Rady Miasta - nie podjął żadnej decyzji.

O to stanowisko ubiega się oprócz Dominika Jaśkowca, Bogusław Kośmider związany z frakcją posła Ireneusza Rasia.
Nowym szefem Rady Miasta może jednak zostać ktoś z klubu PiS albo radnych prezydenckich. Prezydent nie chciał się wczoraj w tej sprawie wypowiadać.

- Decyzję podejmie Rada Miasta - uciął. To jednak od niego zależy, kto obejmie najważniejsze stanowisko w Radzie Miasta, ponieważ tylko dzięki głosom jego sześciu radnych może wygrać kandydat PiS albo PO.

Działacze lewicy chcą z PiS
Według jednej z koncepcji krążących w kuluarach prezydent dąży do koalicji z PiS pod wpływem działaczy SLD, którzy poparli go w wyborach.

- PiS i SLD są blisko siebie na ogólnopolskiej scenie politycznej. Dlatego działacze lewicy uważają, że ta sytuacja powinna mieć swoje odzwierciedlenie w Krakowie - twierdzi jeden z polityków SLD.

Problem w tym, że część działaczy PiS, na czele z posłem Ryszardem Terleckim, nie chce koalicji z prezydentem Majchrowskim.

- Nikt nas nie zapraszał do rozmów z prezydentem - powiedział wczoraj poseł PiS Andrzej Adamczyk.
Prof. Majchrowski utrzymuje, że zauważył zainteresowanie koalicją wśród polityków PiS.

- Rozmawiam jednak na ten temat z działaczami zjednoczonej prawicy - zastrzegł prezydent. Spotkał się wczoraj z Jarosławem Gowinem
Poseł Gowin uważa, że prawicowy klub w Radzie Miasta nie powinien być bierną opozycją.

- To, czy będziemy współpracować z prezydentem Majchrowskim, jest jeszcze sprawą otwartą. Opinia posła Terleckiego jest tylko opinią jednej osoby - powiedział nam Jarosław Gowin.

Nieoficjalnie wiadomo, że działacze PiS czekają w tej sprawie na decyzję prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Politycy PO czują się jednak oszukani. Nie spodziewali się takiej wolty po prezydencie. Wręcz przeciwnie liczyli na to, że współpraca się zacieśni, co zaowocuje kolejnymi stanowiskami dla PO.

O nowej sytuacji w Radzie Miasta dzisiaj rano z prezydentem Majchrowskim ma rozmawiać Grzegorz Lipiec i inni politycy PO.

- Nie wykluczamy jednak takiej sytuacji, że prezydent wejdzie w koalicję z PiS. Wtedy przejdziemy do opozycji - mówił wczoraj wyraźnie zdenerwowany Dominik Jaśkowiec.

Przed politykami PO nerwowe oczekiwanie
Inni politycy PO uważają, że prezydent działa na szkodę miasta, proponując współpracę ze wszystkimi.

- Jeśli potwierdzi się, że chce współpracować z PiS i PO, to obecna rada okaże się najbardziej niestabilną w ostatnich latach. Nigdy nie będzie wiadomo, jaka uchwała przejdzie, ponieważ każdy będzie ciagnął w swoją stronę. Dla Krakowa oznacza to chaos - zauważa Grzegorz Stawowy, radny PO.

Cały dzisiejszy dzień ma zostać poświęcony rozmowom prezydenta o możliwych koalicjach w Radzie Miasta. Na popołudnie zaplanowane jest posiedzenie zarządu PO, na którym ma zapaść decyzja w sprawie wyboru kandydata na przewodniczącego Rady Miasta. W środę radno zostanie wybrane nowe prezydium. Poseł Andrzej Adamczyk z PiS już zapowiedział, że partia zgłosi Marka Lasotę na stanowisko przewodniczącego Rady Miasta.

Nowa Rada Miasta Krakowa
* Nowa Rada Miasta składa się z 19 radnych PiS, 18 radnych PO i sześciu członków prezydenckiego klubu - to w sumie 43 osoby.
* Dwa główne kluby PiS i PO mają zbyt mało radnych, aby samodzielnie rządzić. Języczkiem u wagi i najważniejszym ugrupowaniem stał się najmniejszy, prezydencki klub radnych.
* W środę radni wybiorą przewodniczącego i jego dwóch zastępców.
* Nowymi szefami klubów zostali wczoraj Andrzej Hawranek (PO) i Włodzimierz Pietrus (PiS).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski