Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Krakowa zapowiada kolejne zmiany w komunikacji miejskiej

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Będą kolejne zmiany w rozkładach jazdy MPK
Będą kolejne zmiany w rozkładach jazdy MPK Konrad KozłOwski/Polskapress
Wprowadzone kilka dni temu przez urzędników miejskich drastyczne ograniczenia w komunikacji miejskiej wywołały oburzenie u pasażerów. Część podróżnych ma problemy z dojazdem m.in. do i z pracy, wiele osób skarży się na "niebezpieczny tłok w pojazdach". Od poniedziałku nieco zwiększona ma zostać liczba kursów tramwajów i autobusów w Krakowie.

Przypomnijmy, że od kilku dni w godzinach 8 -12.30 i 16-19 wiele tramwajów i autobusów w ogóle nie kursuje lub pojawia się na przystankach tylko raz na godzinę.

Wprowadzone ograniczenia urzędnicy tłumaczyli m.in. koniecznością szukania oszczędności.

- Przed wprowadzeniem stanu epidemii, pojazdami komunikacji miejskiej tygodniowo podróżowało ok. 7,5 mln pasażerów. Obecnie jest ich ok. 700 tys. Do pojawienia się epidemii koronawirusa dochody z biletów na utrzymanie komunikacji wynosiły średnio 8 mln zł na tydzień, teraz jest to ok. 600 tys. zł. Przedtem, w każdym tygodniu miasto dopłacało do funkcjonowania tramwajów i autobusów ok. 4,6 mln zł w ciągu siedmiu dni, obecnie jest to ok. 6 mln zł - wyliczali urzędnicy miejscy.

I dodawali, że przy zachowaniu rozkładów jazdy z normalnego tygodnia przy obecnych dochodach z biletów, tygodniowa dopłata budżetu miasta wynosiłaby ok. 12 mln zł. - Spore ograniczenia kursów komunikacji miejskiej umożliwiają wprowadzenie koniecznych w tej sytuacji oszczędności – po ok. 2 mln zł dziennie. Pozwoli to także na lepsze funkcjonowanie transportu zbiorowego w Krakowie w następnych miesiącach - dodawali w Zarządzie Transportu Publicznego.

Wielu pasażerów nie kryło jednak swojego oburzenia. - Dzięki takiemu działaniu ZTP w Krakowie, w autobusach i tramwajach ponownie zapanował tłok, który może przyczynić się do zwiększenia rozprzestrzeniania się wirusa Covid-19. Niestety próba wytłumaczenia ZTP, że pomimo stanu pandemii ludzi jednak pracują i potrzebują dojechać z/do pracy poza ich „godzinami szczytu” – a ze swoich źródeł wiem, że wiele osób już napisało skargę w tej sprawie - nie daje żadnych rezultatów - podkreślał jeden z naszych Czytelników.

W piątek prezydent Jacek Majchrowski zapowiedział jednak korekty. Wydłużony ma zostać tzw. szczyt komunikacyjny, czyli godziny, w których tramwaj i autobusy kursują w miarę często.

Dotychczas były to godziny: 4.30–8.00, 12.30–16.00 oraz 19.00–22.30.

Od poniedziałku mają to być: 4.30 - 9.30, 13.00 - 18.00 i 19.00–22.30.

- Dodatkowo będziemy chcieli, by tramwaje numer 3 i 8 kursowały przez cały dzień co 20 minut - podkreśla Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego. W ostatnich dniach bowiem np. właśnie linia 3 m.in. w godz. 8-12 kursowała tylko co 60 minut.

Kolorowe, w paski, w kropki, maski, chusty. Krakowianie w czwartek dostosowali się do nowych przepisów

Kraków. Pierwszy dzień obowiązkowego noszenia maseczek ochro...

Koronawirus: aktualizowany raport

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prezydent Krakowa zapowiada kolejne zmiany w komunikacji miejskiej - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski