Prezydent: - Umowy śmieciowe są szansą dla młodych na pracę [WIDEO]

Bronisław Komorowski na początku spotkania z przedsiębiorcami zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany na drugą kadencję, skupi się w niej na sprawach młodych Polaków, w tym tych, którzy chcą zakładać swoje firmy. - Rolą państwa powinno być eliminowanie przeszkód i barier.

Resztę zrobią sami przedsiębiorcy, którzy dobrze radzą sobie innowacyjnością - wyjaśnił. - Szansa dla młodych przedsiębiorców będzie pochodną tego, co dzieje się w gospodarce. Polska gospodarka powinna zachować konkurencyjność. Nie startujemy jednak od zera, jest wiele rzeczy, które stanowią o atutach naszego kraju, np. liczba młodych ludzi z wyższym wykształceniem - dodał.

Bronisław Komorowski w trakcie swojego przemówienia zaznaczył, że to z jego inicjatywy do Sejmu trafiła ustawa o innowacyjności, której rozwiązania wspierają mniejszych przedsiębiorców i przedstawicieli startupów. Kolejnym rozwiązaniem byłaby Karta Młodego Przedsiębiorcy.

Prezydent odniósł się również do ogólnej sytuacji młodych ludzi na rynku pracy. Zaznaczył, że potrzebne są zmiany, jednak powinny być one przemyślane, przez co możliwe do zrealizowania. - Umowy o pracę często nazywane śmieciowymi, są często szansą dla młodych, żeby podjąć pracę. Nie lekceważyłbym tego. Nie możemy zlikwidować tych umów, bo byłoby to ze szkodą dla młodych ludzi, ale możemy to ograniczyć - powiedział prezydent. Dodał również, że niemożliwa do zrealizowania będzie obietnica powstania 3 milionów nowych mieszkań, jak zapowiadało Prawo i Sprawiedliwość. Zapowiedział za to, że możliwe są ulgi czynszowe.

Wyjątkowe było miejsce spotkania - warszawska siedziba firmy Google. Jest ona modelowym przykładem startupu, założona przed dwóch doktorantów w garażu. - Widzimy się w symbolicznym miejscu. Firma Google miała możliwość dynamicznego rozwoju i stała się światową marką - powiedziała Agata Wacławik, inicjatorka spotkania przedsiębiorców z prezydentem.

Na spotkaniu pojawili się przedstawiciele organizacji Start Up Poland a także przedstawiciele . W jej skład wchodzą m.in. pomysłodawcy takich projektów jak Paczkomaty. - W piątek mamy premierę gry, w poniedziałek już liczymy zyski. W polskie produkcje grają gracze na całym świecie - powiedział Karol Zajączkowski z firmy 11 Bit Studios twórcy m.in. gry "This War of Mine". - Myślę, że przemysł gier jest przy tym tańszy w produkcji niż filmowy, na który jest dofinansowywany dużymi kwotami - dodał.

Prezydent otrzymał od współtwórcy gry jeden egzemplarz, chociaż przyznał, że raczej w nią nie zagra. Komorowski dostał także deklarację programową stworzoną przez fundację Startup Poland. Zawarto w niej postulaty, które służyłyby rozwojowi idei startupów w Polsce. - Przez 4 miesiące pracowaliśmy nad mapą barier przedsiębiorcy. Teraz jesteśmy na tyle silni i gotowi, żeby brać udział rozmowach z władzami na szczeblu lokalnym i rządowym - powiedziała Eliza Kruczkowska, dyrektor generalny fundacji.

Prezydent zapowiedział w poniedziałek, że chce, aby Polska w ciągu 10 lat weszła do dziesiątki najbardziej innowacyjnych gospodarek UE. Ma temu pomóc ustawa o innowacyjności, której prezydencki projekt znajduje się już w Sejmie. Zakłada m.in. premiowanie firm inwestujących w innowacyjność a także umiędzynarodowienie szkolnictwa wyższego.