Przestępczość
Po otwarciu przesyłki okazało się, że kobieta oszukana. Jednak szybko zgłosiła przestępstwo na policję i nadanie pieniędzy zostało zatrzymane. Chodziło o 4,2 tys. zł.
Kiedy jednak otworzyła paczkę okazało się, że zamiast zamówionych części samochodowych nadawca przesłał dwie używane lampy niebędące elementami samochodowymi i na pewno nie warte ponad 4 tys. zł.
Policja szuka teraz nieuczciwego sprzedawcę.
(RA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?