Limanowa. W mieszkaniu Dągów z ul. Fabrycznej zameldowanych jest nie kilka, ale aż 11 osób
- My, jako mieszkańcy prosimy bardzo o zapewnienie nam spokoju i bezpieczeństwa przed tą patologiczna rodzina - napisali mieszkańcy w piśmie, które trafiło do władz, przywołali w nim również rożne przypadki domniemanego łamania prawa przez tę rodzinę. - Jest to jedna rodzina Romów, z którą mamy odwieczne problemy - można przeczytać w piśmie.
W trakcie spotkania z mieszkańcami ul. Fabrycznej burmistrz informował o zainstalowaniu kamery, która swoim zasięgiem obejmie otoczenie bloku. Mówił także o wszczęciu procedury eksmisyjnej. Ta jednak uzależniona jest jeszcze od dochodzenia policji i prokuratury.
- Musimy mieć podstawy, by zwrócić się do sądu o wyrok eksmisyjny, gdyż tamten z 1997 roku dotyczył jedynie kilku zameldowanych obecnie tam osób, a eksmitować musimy wszystkich, czyli 11 - mówi Ryszard Kulma, przewodniczący Rady Miasta Limanowa. - Trudno jednak powiedzieć, kiedy otrzymamy wyrok - dodał radny.
Na chwilę obecną nie jest jeszcze znana ewentualna lokalizacja eksmisji. - Podstawą będzie wyrok, a później wspólnie z radnymi i przewodniczącymi zarządów osiedli zastanowimy się nad miejscem - dodaje przewodniczący. - Na pewno odpada lokalizacja w Koszarach i Maszkowicach, gdyż obydwaj wójtowie gmin nie wyrazili zgody na ich przyjęcie, pomimo zapewnienia ze strony burmistrza pokrycia wszystkich kosztów związanych z ich zamieszkaniem.
Przewodniczący na najbliższej sesji Rady Miasta zapozna radnych z całą treścią złożonego przez mieszkańców pisma, a burmistrz z krokami, które podejmuje w celu zakończenia sporu na ulicy Fabrycznej.
(TOP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
