- Nie powinno być negocjacji, bo inni uczestnicy przetargu nas zaskarżą - przedstawił stanowisko komisji ekonomi ki radny Stanisław Łukaszczyk. - Przecież ten podmiot widział umowę przed przetargiem i wtedy mógł zgłaszać zastrzeżenia.
Jak wyjaśniał wójt Pytel, sprawa nie dotyczy treści umowy.
- Ta firma nie oprotestowuje samej umowy, ale część wskaźników w specyfikacji warunków zamówienia. Według przedstawicieli firmy są one niezgodne z nie którymi polskimi normami i należy je poprawić, a wtedy oni wykonają projekt za cenę, którą zaproponowali, nie chodzi więc o to, że chcą teraz więcej.
Ostatecznie rada zdecydowała, by zbadać zasadność powyższych zarzutów. Jeżeli są bezpodstawne, zaproponują podpisanie umowy kolejnej firmie. - Białka już długo czeka na oczyszczalnie i trzeba działać szybko - podsumowywali bukowiańscy radni. (LK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?