Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problemy z oddaniem krwi dla najbliższych

Marcin Warszawski
Zdrowie. Każdy krwiodawca ma prawo oddać życiodajny płyn na rzecz konkretnej osoby. Jeśli personel medyczny będzie piętrzył trudności, sprawę można zgłosić do Narodowego Centrum Krwi.

Ryszard Janiczek, prezes Autonomicznego Klubu Honorowych Dawców Krwi przy Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" przy Philip Morris Polska, chciał oddać krew dla kolegi, który uległ wypadkowi i wymagał skomplikowanej operacji. Udał się więc do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwie w Krakowie.

- W rejestracji dowiedziałem się jednak, że oddanie krwi dla konkretnej osoby nie jest możliwe. Pielęgniarka nie przyjmowała jakichkolwiek argumentów - oburza się Ryszard Janiczek.

Okazuje się bowiem, że od listopada ubiegłego roku Narodowe Centrum Krwi zabroniło wydawania zaświadczeń, które potwierdzały, że oddaliśmy ją dla konkretnej osoby. Była to próba ukrócenia nieetycznych praktyk niektórych placówek medycznych, które uzależniały leczenie od zapewnienia przez rodzinę czy znajomych pacjenta odpowiedniej ilości krwi.

Jednak zaprzestanie wydawania zaświadczeń nie oznacza, że nie można oddać krwi na rzecz konkretnej osoby. Tego bowiem prawo nie zabrania. Dyrektor NCK Jolanta Antoniewicz-Papis twierdzi, że czasami jest to wręcz konieczne ze względu na wskazania kliniczne.

W takiej sytuacji przed oddaniem krwi należy powiadomić personel medyczny, że jest ona dla konkretnej osoby. Stosowna informacja zostanie umieszczona w specjalnym systemie internetowym.

- W krakowskim centrum krwiodawstwa pielęgniarka twierdziła jednak, że takiego systemu nie ma. Co więcej informacja, która znajduje się w okienku rejestracji, jest niejasna i zniechęca ludzi do oddawania krwi dla konkretnej osoby - mówi Ryszard Janiczek.

O wyjaśnienie zwróciliśmy się do dyrekcji RCKiK w Krakowie. - Cała sytuacja to jakieś nieporozumienie. Jeśli dawca chce oddać krew dla bliskiej osoby, odnotowujemy to w specjalnym rejestrze. Nigdy nie ma z tym problemu - zapewnia Jolanta Zatorska, dyrektorka RCKiK.

Teraz sprawą zajmie się Narodowe Centrum Krwi. Wszyscy pacjenci i ich rodziny powinny pamiętać, że sytuacje, w których lekarze lub szpitale domagają się "zorganizowania" krwi do leczenia i zabiegu, można zgłaszać do Ministerstwa Zdrowia, Rzecznika Praw Pacjenta lub NFZ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski