Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces Amber Gold może być wielką klapą

Szymon Zięba
Archiwum
Gdańsk. Gdański Sąd Okręgowy nie uczy się na błędach wymiaru sprawiedliwości, a w efekcie proces dotyczący Amber Gold może ciągnąć się w nieskończoność.

Do sprawy „przekrętu dekady” wyznaczono tylko jedną sędzię, w dodatku bez sędziego zapasowego. - W przypadku kumulacji nieszczęśliwych zbiegów okoliczności istnieje ryzyko powtórzenia procesu, podobnie jak miało to miejsce w sprawie Grudnia 1970 - ostrzega sędzia Grzegorz Kachel, wiceprezes gdańskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

W piramidzie finansowej Amber Gold, według prokuratury, pokrzywdzonych miało zostać około 19 tysięcy osób. Straty z tytułu przestępstwa oszacowano na ponad 851 milionów złotych. Łódzcy śledczy badali sprawę od 2012 roku, a sam akt oskarżenia liczył ponad 9 tysięcy kart.

Tymczasem sprawę niesławnego gdańskiego biznesu dźwignąć ma tylko sędzia Sądu Okręgowego w Gdańsku Lidia Jedynak. Jak się jednak okazuje, nie będzie to jej jedyny obowiązek.

- Sędzia Jedynak ma aktualnie 4 sprawy, łącznie ze sprawą Katarzyny i Marcina P. - informuje sędzia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku. - W pracy pomaga jej dwóch asystentów. Proces ten jest długotrwały z uwagi na szczególnie dużą ilość akt - aktualnie 15104 tomy.

Do procesu Amber Gold nie wyznaczono tzw. sędziego zapasowego. Tymczasem jego brak - zdaniem komentatorów - może skomplikować sprawę. W procesie karnym obowiązuje bowiem zasada niezmienności składu sędziowskiego. Oznacza to, że w przypadku zdarzenia, które wyłączyłoby sędzię Jedynak ze sprawy Amber Gold, proces trzeba będzie zaczynać od początku.

„Ofiarą” niezmienności składu sędziowskiego przy braku „rezerwowych” padł proces dotyczący masakry robotników w grudniu 1970 r. Postępowanie zaczęło się w roku 1998 r. W 2011 r. sprawę trzeba było zacząć od nowa, gdyż zmarł ławnik.

- Znam podobne sytuacje z autopsji, choć zdarzają się niezwykle rzadko: choroba, emigracja, śmierć ławnika czy rezygnacja sędziego z urzędu. Dlatego można wyznaczyć dodatkowo sędziego towarzyszącego, pod warunkiem, że będzie obecny podczas wszystkich czynności procesowych - mówi sędzia Kachel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski