Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces przeciwko krakowskiemu aktywiście nie ruszył. Sąd powoła biegłego, który sprawdzi, czy Mateusz J. może uczestniczyć w rozprawach

Marcin Banasik
Marcin Banasik
fot. wojciech matusik / polskapresse
Przed krakowskim sądem 25 stycznia miał ruszyć proces przeciwko krakowskiemu aktywiście Mateuszowi J. Według obrońcy oskarżonego, stan zdrowia mężczyzny nie pozwala mu uczestniczyć w rozprawach, stad wniosek o zbadanie Mateusza J. przez biegłego lekarza. Sąd zgodził się na powołanie biegłego. Według śledczych, aktywista poprzez groźby, m.in. pobicia, miał zmuszać dziennikarza stacji TVN do zaprzestania prac nad reportażem dotyczącym giełdy kryptowalut. Mężczyzna znany jest z kontrowersyjnych akcji krytykujących władze Krakowa.

Niemcy wyraziły zgodę na przekazanie czołgów Ukrainie. Co dalej?

od 16 lat

Reportaż o giełdzie kryptowalut

Przypomnijmy, śledczy prowadzili postępowanie w sprawie zmuszania dziennikarza stacji TVN Michała F., w okresie od 10 grudnia do 11 lutego 2020 r. w Krakowie, do określonego zachowania. W sprawie oskarżone są łącznie trzy osoby.

- Chodzi o zaprzestanie prac nad reportażem dotyczącym giełdy kryptowalut, poprzez kierowanie wobec pokrzywdzonego gróźb pobicia, spowodowania uszkodzenia narządów, przy czym groźby te wywołały u ww. obawę, że zostaną spełnione - mówi prok. Karina Spruś z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, która prowadziła śledztwo.

W tej sprawie Mateuszowi J. przedstawiono zarzut użycia przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia dziennikarza do opublikowania lub zaniechania opublikowania materiału prasowego albo do podjęcia lub zaniechania interwencji prasowej. Przestępstwo takie podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Sprawa dotyczy materiału realizowanego przez dziennikarzy „Superwizjera” TVN w 2020 roku. Dziennikarze zainteresowali się największą w Polsce giełdą kryptowalut i tym, w jaki sposób następuje obrót pieniędzmi.

Wnioski oskarżonych

Podczas środowego posiedzenia sędzia przypomniał, że obrońcy trzech oskarżonych wnioskowali o umorzenie postępowania i cofnięcie sprawy do etapu postępowania prokuratorskiego. Sąd dołączył wnioski do akt, ale na tym etapie nie odniósł się do nich.
Z kolej obrońca Mateusza J. złożył wniosek o dopuszczenie dowodu opinii biegłego czy stan zdrowia oskarżonego umożliwia mu udział w postępowaniu. Sąd zgodził się. Biegły zostanie wybrany z listy i na sporządzenie opinii będzie miał 3 tygodnie.

Po uzyskaniu opinii biegłego sąd zdecyduje o dalszym toku tej sprawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Proces przeciwko krakowskiemu aktywiście nie ruszył. Sąd powoła biegłego, który sprawdzi, czy Mateusz J. może uczestniczyć w rozprawach - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski