Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces ws. karambolu na Ruczaju niejawny

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Utajniono proces przeciwko 56-letniemu Grzegorzowi O., kierowcy, który w maju 2015 r. tirem staranował 18 aut. Do karambolu doszło na ul. Grota-Roweckiego w Krakowie.

Oskarżony stawił się wczoraj przed sądem. Niski, szczupły mężczyzna z pomarszczoną twarzą na pytanie sędzi, jak się czuje, odpowiedział: - Dobrze. Tylko trochę choruję...

Mecenas Michał Szreniawa, obrońca Grzegorza O., wszedł mu w słowo, dodając, że jego klient czuje się „źle psychicznie”. Oskarżony potwierdził to. W związku z tym obrońca kierowcy złożył wniosek o utajnienie procesu, gdyż ten „leczy się, przeżywa wypadek i zachowuje histerycznie”. Sędzia przychyliła się do wniosku adwokata, uznając, że obecność dziennikarzy mogłaby źle wpłynąć na oskarżonego.

Podczas śledztwa 56-letni Grzegorz O. przyznał się do spowodowania karambolu i złożył obszerne wyjaśnienia. Mężczyzna zapewniał, że nie chciał najechać na samochody. Nie umie jednak wyjaśnić, jak doszło do wypadku.

Twierdzi, że zbliżając siędo skrzyżowania, widział samochody przed sobą, które jeszcze jechały. Z odległości około 100 metrów spostrzegł, że dla ich kierunku jazdy wyświetlane jest zielone światło. Światło zmieniło się, auta zaczęły zwalniać, a on nie zdążył zahamować i w nie uderzył.

Do karambolu na krakowskim Ruczaju doszło 19 maja 2015 r. Kierowca ciężarowego samochodu scania z naczepą, jadąc od ul. Grota-Roweckiego, z nieznanych powodów wjechał między samochody stojące na dwóch pasach na ul. Kobierzyńskiej i staranował je, a następnie odjechał. Został zatrzymany przez policję przy udziale strażnika miejskiego i inspektora MPK, którzy ruszyli w pościg i uniemożliwili mu dalszą jazdę. Kierowca był trzeźwy.

W wyniku karambolu 4 osoby zostały poważnie ranne (m.in. złamania kości, urazy głowy), a w 9 przypadkach skończyło się na potłuczeniach.

Grzegorz O. nie był dotychczas karany. Za spowodowanie karambolu grozi mu od półtora do 15 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski