Prof. Jan Hartman, kierownik Zakładu Filozofii i Bioetyki UJ oraz polityk Twojego Ruchu, w poniedziałek na swoim blogu na portalu tygodnika „Polityka” wezwał do dyskusji o związkach kazirodczych.
W swoim tekście przywoływał argumenty przemawiające za ich legalizacją. „Jeśli udaje się powiązać harmonijnie miłość macierzyńską albo bratersko- -siostrzaną z miłością erotyczną, to osiąga się nową, wyższą jakość miłości i związku” – pisał prof. Hartman, twierdząc przy tym, że aż 10 proc. braci i sióstr miało wspólne doświadczenia seksualne.
Od słów prof. Hartmana odciął się wczoraj UJ, wskazując, że jego wpis był bulwersujący i zawierał jedynie prywatne opinie. „Zdaniem władz Uniwersytetu, wypowiedź ta godzi w dobro, społeczny status i godność wykonywanego zawodu nauczyciela akademickiego” – czytamy w oświadczeniu władz uczelni.
Prof. Hartmana czeka teraz postępowanie dyscyplinarne. Najpierw sprawą zajmie się rzecznik dyscyplinarny, który zdecyduje, czy przekazać ją do komisji dyscyplinarnej, czy umorzyć. Ma na to trzy miesiące. – Jeżeli sprawa trafi do komisji, ta będzie mogła zdecydować o ukaraniu pana profesora. Poczekajmy jednak najpierw na rozstrzygnięcie rzecznika – mówi Adrian Ochalik, rzecznik prasowy UJ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
