Profesor musi sprostować

Senator wygrywa w trybie wyborczym

W swym postanowieniu zakazał profesorowi, jak i sądeckiemu portalowi na którym 30 września ukazał się zaskarżony wywiad, rozpowszechnia nieprawdziwych informacji, iż senator PiS Tadeusz Skorupa nie ma oficjalnego poparcia w wyborach parlamentarnych partii Prawo i Sprawiedliwość. Sąd nakazał także sprostować tę błędną informację, przeprosić na portalu senatora oraz wpłacić na jego wniosek na rzecz Miejskiego Młodzieżowego Klubu Sportowego "Podhale" 1 tysiąc złotych. Sąd nakazał swoje postanowienia wypełnić w ciągu 24 godzin, a więc do ósmej rano 5 października w środę.

Tymczasem senator PIS domagał się nie tylko przeprosin na portalu, ale i we wszystkich podhalańskich mediach. Chciał też, aby na rzecz MMKS profesor wpłacił aż 10 tysięcy złotych.

- Z orzeczenia sądu jestem zadowolony, być może wreszcie zakończą się kierowane wobec mnie bezzasadne pomówienia, jakobym nie miał poparcia w wyborach partii Prawo i Sprawiedliwość - w swym oficjalnym oświadczeniu stwierdził senator Tadeusz Skorupa. W rozmowie z "DP" dodał, że - jego zdaniem - tego typu insynuacje nie są przypadkowe. Te drugie pojawiły się bowiem już po tym, gdy oficjalnie było wiadomo, że miał on poparcie komitetu politycznego PIS.

- Już jest zdecydowane, że od wyroku sądu będą się odwoływał - zapowiedział z kolei w rozmowie z "DP" profesor Stanisław Hodorowicz. Tym samym jeszcze wczoraj musiał się on odwoływać do Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

Warto przypomnieć jednak też, że zaledwie 27 września, a więc na trzy dni przed ukazaniem się wywiadu na sądeckim portalu w trybie wyborczym w sądzie spotkał się z senatorem Tadeuszem Skorupą, kandydat na senatora Jan Hamerski. Sprawa dotyczyła także poparcia PiS dla senatora Tadeusza Skorupy. Gdy ten przestawił dokumenty udzielające mu poparcia przez Komitet Polityczny PiS wniosek przez jego autora został wycofany.

Beata Szkaradzińska

[email protected]