Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Progi dla szeregówek i apartamentowców

Redakcja
Klitki to przeżytek. Deweloperzy twierdzą, że życzenia klientów dotyczące powierzchni i komfortu mieszkań zmieniają się szybciej, niż można było przypuszczać. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się np. apartamentowce, a także mieszkania dwupoziomowe i domki w zabudowie szeregowej.

Lokatorom nie przeszkadza obecność sąsiada, pod warunkiem że dzieli ich od niego bezpieczna odległość

   Lokatorom nie przeszkadza obecność sąsiada, pod warunkiem że dzieli ich od niego bezpieczna odległość, wykluczająca patrzenie sobie na ręce i zwyczajne wścibstwo. Natomiast u siebie, czyli we własnym lokum, chcą mieć jak najwięcej przestrzeni. Tę przestrzeń może zapewnić albo domek jednorodzinny - koniecznie niski, najlepiej parterowy z użytkowym poddaszem, albo mieszkanie dwupoziomowe w apartamentowcu lub zabudowie szeregowej. Metraż nie powinien być mniejszy niż 100 m kw. a optymalna powierzchnia to 150 m kw. z kilkoma (dosłownie) ściankami działowymi, wyodrębniającymi łazienkę, wc, sypialnie, ewentualnie gabinet. Pozostałą powierzchnię przeznacza się na kuchnię otwartą na salon. - Klienci coraz bardziej cenią sobie życie rodzinne, stąd tak wielka dbałość o wygodne urządzenie - w jednym ciągu - miejsca do przygotowywania posiłków i dalej do delektowania się potrawami w gronie wszystkich domowników lub gości (i tu wskrzesza się tradycję, a wraz z nią wielki stół z kompletem wygodnych krzeseł), wreszcie miejsce do odpoczynku, słuchania muzyki, zaszycia się z lekturą itd. - mówi Dorota Wielgus, dyrektorka AWIM w Tarnowie.

Z kominkiem i ogrodem

   Tak obszerne mieszkanie musi spełniać jeszcze jedno oczekiwanie - musi być przytulne, a jednocześnie powinno współgrać z naturą. Lokator dużego lokum chce w zimie ogrzewać się przy kominku, a w lecie wylegiwać w pełnym słońcu. Kominek to rozwiązanie dość już dzisiaj powszechne, niemal obowiązkowe w nowym budownictwie. Osoba zainteresowana kupnem apartamentu dopytuje się o kominek, a także o... ogród. W mniemaniu tych osób o prawdziwym komforcie życia decyduje możliwość spędzania kilku godzin - albo bodaj chwili - w zacisznym miejscu wśród roślin. Mieszkania położone na parterze obowiązkowo mają taras graniczący z trawnikiem otoczonym donicami i bujnie ukwieconymi krzewami, piętro powinno mieć identyczny układ - do mieszkania musi przylegać na tyle obszerny taras, by można było urządzić miniogródek. Coraz częściej padają pytania o ogród na dachu. Dorota Wielgus mówi, że takie wymagania nie dziwią. Ludzie dużo podróżują, bywają w Hiszpanii i Włoszech, uczą się od mieszkańców tych krajów wykorzystywać każdy wolny skrawek na kompozycję z zielonych roślin. Mając zestaw doniczek, nieco miejsca na rozłożenie rolki trawnika, miniaturowe iglaki albo wymyślne gatunki roślin jednorocznych, można zaaranżować przepiękny miniogródek.

   Klientami deweloperów oferujących właśnie takie mieszkania są przede wszystkim osoby, które przed laty wyjechały za granicę i planują powrót. Długi pobyt w europejskich metropoliach oswaja z pewnym stylem życia, z którym trudno byłoby się rozstać po zmianie adresu.

Lokata kapitału

   Ale to nie wszystko. Inwestorzy przekonują się, że klient powracający z Zachodu zupełnie inaczej traktuje mieszkanie niż przeciętny Kowalski. Ten ostatni kupuje mieszkanie na całe życie i tak też je urządza: solidnie, za kredyty. - Osoba powracająca z zagranicy traktuje mieszkanie jako nieruchomość, lokatę kapitału - podkreśla Dorota Wielgus. Taka osoba nie wyklucza, że za kilka lat zmieni pracę, a wraz z nią miejsce zamieszkania. Sprzedaż mieszkania będzie kolejną transakcją, pozwalającą na szybkie urządzenie się w nowym miejscu. Dopuszcza się też możliwość przeprowadzki i zmiany funkcji mieszkania, np. na prowadzenie działalności usługowej. Takie podejście do lokum czyni z niego towar, ofertę rynkową, którą warto zdobyć dzisiaj, by za 10 lub 15 lat sprzedać z zyskiem. - Mieszkania na Zachodzie są droższe niż u nas - podkreśla Dorota Wielgus. - Dla osób śledzących europejskie cenniki lokowanie kapitału w nieruchomości, szczególnie teraz, wydaje się wielce opłacalne.

Wille między blokami?

   Deweloperzy, którzy do tej pory budowali domki w zabudowie szeregowej lub apartamentowce, mówią, że tego typu mieszkania sprzedawane są na pniu. Mimo tak dużego popytu nie należy spodziewać się zbyt wielkiej podaży. Rozwój tego typu budownictwa ograniczają plany zagospodarowania przestrzennego, preferujące albo budownictwo jednorodzinne albo wielorodzinne. Połączenie jednego z drugim nie zapewnia komfortu życia, o który ludzie tak dzisiaj zabiegają. Niskie domki z ogrodami osaczone przez wysokie bloki - to bardzo kiepskie rozwiązanie urbanistyczne. Lokatorzy blokowych M mają niewątpliwie piękny widok na wille z ogrodami, a spędzanie wolnego czasu na balkonie jest przyjemnością. Dół, a więc właściciele willi, cierpią z tego powodu, że czują się obserwowani. O swobodnym wypoczynku we własnym, wymuskanym niekiedy ogrodzie, nie ma mowy. Planiści nie dostrzegają problemu. W magistratach Małopolski trudno uzyskać zezwolenie na budowę szeregowców i niskich domów z apartamentami. Zdaniem urzędników nie ma na nie miejsca, wydawanie pozwoleń ograniczają przepisy: na terenach przeznaczonych pod budownictwo jednorodzinne budowa szeregówek nie wchodzi w grę, gdyż przepisy o gęstości zabudowy przewidują pod jeden domek minimum 6-8 arów, gdy tymczasem pod segment potrzeba zaledwie 2 ary. W terenach przeznaczonych pod budownictwo wielorodzinne istotna jest wysokość budynku, na niewielkiej parceli musi powstać jak najwięcej mieszkań, budowę winduje się w górę. A gdzie budownictwo średniej wysokości, na które jest tak duży popyt? Zdaniem budowlańców planiści zapomnieli o jednym - o tym mianowicie, że ukształtowanie terenu, pasy zieleni mogą być naturalną przegrodą, oddzielającą poszczególne kompleksy budowlane.
Tekst i fot.
KRZYSZTOFA BIK-JURKOW

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski