Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Program 500 plus. Ukłon w stronę rodziny

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Karolina Strączek ze swoimi dziećmi: Frankiem, Michaliną i maleńkim Stasiem
Karolina Strączek ze swoimi dziećmi: Frankiem, Michaliną i maleńkim Stasiem Fot. Archiwum prywatne
Społeczeństwo. Za kilka dni zacznie się zbieranie wniosków do rządowego programu „Rodzina 500+”. Pani Magdalena, mama czwórki dzieci, obawia się, że rychło nastąpi kres tego programu. Natomiast pan Jacek, tata pięciorga dzieci, widzi w nim szansę dla poprawienia bytu rodziny.

Pani Magdalena i jej mąż nie narzekają na trudności z wychowaniem czwórki dzieci. Nie mieli dotąd kłopotów finansowych. Ale 500 zł na dziecko, które przyznaje rząd, może być pomocne. - Poradzilibyśmy sobie bez tych pieniędzy. Jednak, gdy zachorowała najstarsza, 14-letnia córka okazało się, że na leczenie trzeba wydawać dużo pieniędzy. Przed operacją musieliśmy ją wywieźć nad morze. Wydatki zaczęły się mnożyć. Dlatego cieszę się, że te 500 zł na drugie i kolejne dzieci jest przyznane bez kryterium dochodowego, bo nie wyobrażam sobie, żeby mi zabrakło pieniędzy na leczenie dziecka - mówi mama.

Dzięki temu wsparciu pani Magdalena czuje, że w Polsce ktoś dostrzegł, iż duże rodziny trzeba docenić, wesprzeć, nie wskazywać jako te gorsze, niezaradne, które nie przemyślały, jak będzie wyglądała ich przyszłość z gromadką.

Lada dzień Gminne Ośrodki Pomocy Społecznej zaczną przyjmować wnioski na wypłatę po 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko. A w przypadku rodzin, które nie mają więcej niż 800 zł na każdego członka, będą także pieniądze na pierwsze dziecko.

Wiele władz samorządowych zorganizowało w szkołach i ośrodkach zdrowia dodatkowe punkty poboru druków niezbędnych do ubiegała się o wsparcie. Od 1 kwietnia zacznie się przyjmowanie dokumentów. Niemal wszystkie ośrodki pomocy społecznej w powiecie krakowskim na pierwsze dwa tygodnie kwietnia zaplanowało wydłużenie czasu pracy, żeby obsłużyć osoby składające wnioski.

Autor: Joanna Urbaniec

Jacek Tochowicz, tata piątki dzieci ze Skały, ucieszył się ze wsparcia. - Wniosek już przygotowaliśmy z żoną, to będzie dla nas wielka pomoc. W tej chwili ja pracuję na rodzinę, a żona opiekuje się dziećmi. Przy piątce dzieci nie może iść do pracy. Rano prowadzi najmłodszego, 3,5-letniego syna do przedszkola, dwa razy chodzi do szkoły ze starszymi dzieci, bo nie puszczamy ich samych przez miasto - mówi pan Jacek.

Nie narzeka. Rodzinę stać na bieżące potrzeby, na jedzenie. Jednak trudno mu zaoszczędzić na remont w domu, wymianę podłóg i okien. - Może dzięki tym pieniądzom uda się dzieciom kupić coś, na co nigdy nas nie było stać, może zorganizować rodzinną wycieczkę, chociaż na parę dni - planuje.

Jedni cieszą się z programu 500+, inni narzekają na jego niedoskonałości. - Dlaczego państwo polskie pozwoliło sobie na taki wydatek, skoro go na to nie stać? - zastanawia się pani Agnieszka, mama dwójki dzieci z gminy Czernichów.

Podobnego zdania jest Magdalena Kidoń z gminy Krzeszowice. Ma wątpliwości, czy ten program przetrwa. - To raczej papka wyborcza, która nie ma nic wspólnego z polityką prorodzinną i nie zachęca do posiadania dzieci - uważa pani Magdalena. Jest mamą Hani, Kuby, Oli i Tymka. Walczyła kiedyś w Krzeszowicach o rozszerzenie Karty Dużej Rodziny, o ulgi w miejscowych sklepach i instytucjach. Teraz z żalem mówi, że gdy pojawił się program 500+, władze przestały skupiać uwagę na ulgach dla dużych rodzin.

- Nie jesteśmy rodziną, która ogląda się na zapomogi, radzimy sobie sami - mówi Magdalena Kidoń. Jednak uważa, że dobrze przemyślany program prorodzinny powinien być w Polsce. - Moim zdaniem 500+ to przerzucaniem pieniędzy z jednego miejsca w drugie; mocniej obciąża się przedsiębiorców, żeby dać rodzinom. Można było obniżyć VAT na produkty dziecięce i w ten sposób wspierać rodziny - dodaje.

Jej zdaniem nie trafiona jest też instytucja, która ma wypłaci pieniądze. - Ośrodki pomocy społecznej kojarzą się z ubóstwem i niezaradnością podopiecznych. Związek Dużych Rodzin proponował, by wypłaty z tego programu buły w urzędach skarbowych, które od razu weryfikowałyby dane ze składanych wniosków - zaznacza pani Magdalena.

Wiele rodzin ma jednak nadzieję, że program 500+ przetrwa. - Bez wątpienia jest to wparcie dla rodzin. Zwłaszcza tych, w których pracuje tylko ojciec dzieci - mówi Karolina Strączek z Czernichowa. Jest mamą 7-letniego Franka, 3-letniej Michaliny i 10-miesięcznego Stasia. - Wydatki na dzieci już mamy duże, bo np. 10 godzin dodatkowych zajęć na basenie kosztuje 250 zł. A musimy się liczyć z tym, że będą kolejne potrzeby. Rodzinne wyjście do kina też jest coraz większym problemem; jednorazowo dla całej rodziny to około 100 zł - wylicza pani Karolina. Ma nadzieję, że teraz takie wyjścia będą częstsze.

Pani Agata ze Skały, mama czwórki dzieci żałuje, że te pieniądze nie są przyznawane także na starsze dzieci. - Przy dużej rodzinie trzeba oszczędzać na studia dla nich - mówi Jej mąż nie chce już słuchać uszczypliwości na temat wzbogacania się dzięki dzieciom. - Nasza najstarsza córka za kilka miesięcy skończy 18 lat, wtedy 500 zł nie dostaniemy też na kolejne dziecko, pomoc będzie tylko dla dwojga najmłodszych. Ale cieszymy się, bo będziemy mogli odłożyć coś na przyszłą naukę dla dzieci - mówi. Wsparcie finansowe jest dla nich ważne, bo dzięki niemu będą mogli posłać dzieci na dodatkowe zajęcia z języka angielskiego, korepetycje z matematyki i warsztaty muzyczne.

Rodzina 500+. jak to działa?

Obowiązujące terminy. Wnioski można składać od 1 kwietnia w siedzibach gminnych ośrodka pomocy społecznej. Jeżeli wniosek zostanie złożony od 1 kwietnia do 1 lipca 2016 r., świadczenie zostanie wypłacone z wyrównaniem od kwietnia tego roku. Jeśli wnioski zostaną złożone po 1 lipca, świadczenia będą wypłacane od miesiąca złożenia wniosku. Pierwsze świadczenia przyznawane są na okres do 30 września 2017 r.

Gdzie pobrać wnioski? Wnioski wraz z załącznikami można pobrać ze strony internetowej gmin (szukać w zakładkach Rodzina 500+), są też dostępne w ośrodkach pomocy społecznej. W wielu gminach wnioski do pobrania przygotowano także w dodatkowych punktach: szkołach, przedszkolach, ośrodkach zdrowia, a nawet w remizach.

Gdzie składać wniosek? Dokument należy złożyć osobiście w siedzibie GOPS w każdej gminie. W okresie od 1 do 15 kwietnia 2016 r. ośrodki mają wydłużony czas pracy do godziny 18, a niektóre nawet do 19 w dni robocze. W wielu gminach przez pierwsze dwa tygodnie GOPS-y będą czynne także w soboty od godz. 8 do 14. Od drugiej połowy kwietnia wciąż będą przyjmowane wnioski, ale GOPS-y będą pracowały w swoich stałych godzinach. Wnioski można też złożyć w wersji elektronicznej za pośrednictwem platformy PUE ZUS, Emp@tia empatia.mrpips.gov.pl, ePUAP epuap.gov.pl/wps/portal oraz wybranych systemów bankowych.

Dla kogo program 500+. Na pierwsze dziecko tylko wtedy, gdy dochód nie przekracza kwoty 800 zł netto na członka rodziny lub 1200 zł netto, jeżeli w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne. Bez kryterium dochodowego świadczenie wypłacane jest dla drugiego i każdego kolejnego dziecka. Gdy starsze dziecko kończy 18 lat, to następne „staje się” pierwszym, wtedy dla niego obowiązuje próg dochodowy (obliczając dochody można dziecko 18-letnie zaliczyć do składu rodziny).

(BCA)
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski