Rządowy program Mieszkanie dla Młodych cieszy się coraz większą popularnością. Tylko w październiku na dopłaty do kredytów na zakup pierwszego mieszkania wykorzystano 87,5 mln zł z tegorocznej puli i 31 mln zł z przyszłorocznej.
- W tym roku pieniędzy na dopłaty wystarczy dla wszystkich chętnych. Jednak w przyszłym roku pieniędzy zabraknie, nawet jeśli popularność programu nie będzie tak wysoka, jak ostatnio - ocenia Jarosław Sadowski, główny analityk firmy Expander. Według niego, gdyby cały przyszły rok pod względem zainteresowania MdM wyglądał tak jak ostatni miesiąc, to pieniądze na dopłaty skończą się już w lipcu.
Rośnie zainteresowanie
Jak informuje Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, od początku realizacji programu MdM do 31 października 2015 roku zawarto 31 852 umów kredytowych. Aż 30 972 umów dotyczyło zakupu lokalu mieszkalnego, a tylko 880 - domu jednorodzinnego. Ale do tej pory wypłacono dopłaty 23 tysiącom kredytobiorców.
Wartość dofinansowania wynikająca z podpisanych umów kredytowych to 745,3 mln zł. Łączna kwota udzielonych kredytów w ramach programu to 5,9 mld zł. Ogólna wartość inwestycji, na które zawarto umowy kredytowe, to 7,4 mld zł.
Ciekawy jest jednak rozkład udzielonego wsparcia na poszczególne lata. W roku 2014 na dopłaty wydano zaledwie 207,2 mln zł, co stanowiło tylko 34,5 proc. puli na okres 12 miesięcy. Niewykorzystana kwota przepadła, to znaczy wróciła do budżetu państwa i nie można jej było wydać na dopłaty w następnych latach.
Na ten rok przeznaczono na ten cel 715 mln zł, o 115 mln zł więcej niż wynosiła ubiegłoroczna pula. I przez 10 miesięcy na dopłaty przeznaczono już 412,8 mln zł, a więc dwa razy więcej niż w całym ubiegłym roku. Nadal to jednak niespełna 58 proc. puli na obecny rok. I nawet przy lawinowo rosnącym zainteresowaniu, zwłaszcza po umożliwieniu zakupu za kredyt z dopłatą mieszkań z rynku wtórnego, nie powinno zabraknąć pieniędzy dla wszystkich chętnych.
Ale w przyszłym roku może rzeczywiście ich być za mało - bo już na dopłaty zarezerwowano prawie 115 mln zł, a więc 15,7 proc. przyszłorocznego limitu, choć rok 2016 jeszcze się nie zaczął - jeśli weźmie się pod uwagę, że tylko w październiku umowami objęto ponad jedną czwartą z owych 115 mln zł.
Gdzie te dzieci
O ile może cieszyć rosnące zainteresowanie kredytami MdM, to nadal powinno martwić, że nie udaje się osiągnąć jednego z najważniejszych celów rządowego programu. Kredyty z dopłatą miały być wsparciem dla rodzin wielodzietnych. Ale jak na razie trafiają one głównie do singli lub małżeństw bez dzieci.
Na 23 tys. kredytów, dla których wypłacono już dopłaty, aż w przypadku 17,3 tys. stanowiły one 10-proc. wsparcie. A takie dostają osoby samotne lub małżeństwa bez dzieci. Dopłatę w wysokości 15-proc. wypłacono ponad 5,5 tys. razy. Taką dostają rodziny z jednym dzieckiem. Wyższych dopłat było niespełna 150. I lawinowego wzrostu nie widać, mimo niedawnego zwiększenia dopłat nawet do 30 proc. dla rodzin z co najmniej trójką dzieci.
„Rodziny wielodzietne, wychowujące przynajmniej 3 dzieci mogą kupić mieszkanie bez ograniczeń wiekowych, a kupowane mieszkanie może być kolejnym lokum, poprawiającym warunki mieszkaniowe” - przekonuje jednak resort infrastruktury. Ale to nie zmienia faktu, że rodziny wielodzietne bardzo rzadko korzystają z rządowego programu mającego pomóc w zapewnieniu dachu nad głową. I chyba w najbliższym czasie się to nie zmieni.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?