Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Program jako klucz do sejfu z unijną kasą

Aleksander Gąciarz
Miejska kotłownia na ulicy Wolności w Proszowicach
Miejska kotłownia na ulicy Wolności w Proszowicach FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ
Ekologia. Proszowice, Racławice, Radziemice i Pałecznica chcą mniej truć środowisko.

Wymienione gminy, wspólnie z Drwinią i Szczurową, przystąpiły do opracowania planu gospodarki niskoemisyjnej w ramach Związku Międzygminnego ds. Gazyfikacji, Rozwoju Terenów Wiejskich i Ochrony Środowiska.

Nie będzie ich to wiele kosztować ponieważ 85 procent kosztów przedsięwzięcia (ponad 76 tys. zł) pokryje Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko. Na każdą z gmin przypadnie wkład w wysokości raptem 2237 złotych.

Co otrzymają w zamian? – Tereny, które będą posiadały opracowane programu gospodarki niskoemisyjnej, będą miały pierwszeństwo w zdobywaniu środków unijnych na zadania związane z termomodernizacją, ograniczaniem niskiej emisji, czy wdrażaniem odnawialnych źródeł energii – tłumaczy Artur Twardowski z Centrum Doradztwa Energetycznego, które zajmuje się opracowaniem planu.

A do zrobienia w tym zakresie jest wiele, choć w poszczególnych gminach różny jest zakres problemu. Za prymusa mogą uchodzić Racławice, gdzie już w tej chwili w instalacje fotowoltaiczne wyposażonych jest kilkaset gospodarstw domowych.

– Chcemy nadal się w tym kierunku rozwijać i montować podobne instalacje na pozostałych obiektach. Mamy również plany polegające na dużych inwestycjach w energię elektryczną i odnawialną – mówi wójt Adam Samborski.

Proszowice z kolei w tej dziedzinie na razie zamierzają dopiero stawiać pierwsze kroki. Kolektory słoneczne należą tu do rzadkości. Tutejszy samorząd nigdy nie przystąpił do żadnego programu ich montażu.

– Nasz związek kilka lat temu planował przystąpienie do dużego projektu, obejmującego montaż kolektorów w gminach członkowskich. Niestety nigdy nie udało się pozyskać na niego funduszy – przypomina Sabina Miernik z biura Związku Międzygminnego.

Na razie gmina stosuje metodę małych kroków. Pierwszym było podłączenie do sieci gazowej hali sportowej. Drugim w kolejności obiektem komunalnym, gdzie gaz zastąpi węgiel ma być Gimnazjum na os. Kopernika. – Planujemy jeszcze w tym roku wypowiedzieć Spółdzielni Mieszkaniowej umowę na dostarczanie ciepła z kotłowni osiedlowej – zapowiada burmistrz Grzegorz Cichy.

Zdaniem kierującej Wydziałem Gospodarki Komunalnej UGiM w Proszowicach Jolanty Szaleniec miejskie kotłownie, zasilające budynki wielorodzinne oraz obiekty użytecz­ności publicznej nie emitują wielkich ilości zanieczyszczeń. Większym problemem są kotłownie w domach jednorodzinnych. Aby jednak tamtejsze kotły zostały wymienione na lepsze, samorząd powinien do tego zachęcić, oferując dopłaty.

– Moglibyśmy skorzystać z dotacji w ramach Programu Ograniczania Niskiej Emisji, ale najpierw musimy wiedzieć, jaka liczba mieszkańców byłaby tym zainteresowana – mówi Małgorzata Kwiatkowska z Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska UGiM. Odpowiedź na to m. in. pytanie mają dać ankiety, które wkrótce trafią do mieszkańców gmin zainteresowanych planem gospodarki niskoemisyjnej.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski