Ilustracja 1: Jak miasto będzie wyglądało za 4 lata? Fot. Mirosław Gawęda
SUCHA BESKIDZKA. Burmistrz przedstawił swoje zamiary na kadencję
Włodarz Suchej Beskidzkiej zapowiedział, że za jego kadencji w mieście "kontynuowana będzie dotychczasowa prorozwojowa polityka gospodarcza". Stanisław Lichosyt ma duże pole do popisu: wspierają go radni z komitetu "Samorządni", którzy stanowią większość w suskiej Radzie Miejskiej. Burmistrz liczy też na współpracę z radnymi wybranymi z innych komitetów.
W tej kadencji kontynuowana będzie budowy kanalizacji ściekowej na tych terenach miasta, które są możliwe do skanalizowania. - Mam tu na myśli tereny, gdzie doprowadzenie kanalizacji jest uzasadnione ekonomicznie - zaznaczył burmistrz.
Zapowiedział też całkowitą przebudowę infrastruktury oraz gazyfikację osiedla Beskidzkiego. To zadanie już zostało rozpoczęte jesienią tego roku i będzie kontynuowane przez najbliższe dwa lata.
W planach jest także budowa mostu na potoku Stryszawka w ciągu ulicy Beniowskiego wraz z remontem ulicy. Inwestycja ma kosztować ok. 2 mln zł. Władze liczą na pieniądze na ten cel spoza budżetu gminy, ale jeśli nie uda się ich pozyskać, budowa będzie realizowana z lokalnego budżetu.
Burmistrz Suchej Beskidzkiej obiecał także budowę sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej nr 2. Jest to zadanie, o którym mówi się od lat. Stwierdził, że ma plan, aby salę wybudować nad... potokiem Zasypnica. - W najbliższych dniach wystąpię pisemnie o akceptację tego pomysłu do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, co będzie podstawą do dalszych działań - mówił burmistrz.
W jego programie na najbliższe 4 lata znalazły się także: realizacja pierwszego etapu budowy Centrum Sportu na terenach stadionu MKS "Babia Góra", wykonanie dokumentacji projektowej Centrum Kultury oraz sali kinowo-widowiskowej na terenach parkingu obok DT "Juhas", kontynuacja budowy studni głębinowych, jako alternatywnych źródeł wody pitnej dla miasta, przebudowa chodników przy drogach wojewódzkich, ulicy Mickiewicza i ulicy Role, utrzymanie dobrego klimatu dla rozwoju przedsiębiorczości, dalsze udoskonalenie obsługi mieszkańców, dbałość o kulturę, sprawną i życzliwą obsługę, współpraca służb miejskich z instytucjami powołanymi do utrzymywania porządku w celu dalszego zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców.
Zdaniem burmistrza, najtrudniejszym tematem, który pozostaje nierozstrzygnięty, są roszczenia rodziny Tarnowskich. - Już prawie 10 lat trwają procesy o zwrot najcenniejszych nieruchomości położonych na terenie miasta, a sytuacja na dzień dzisiejszy jest jeszcze bardziej skomplikowana niż była 4 lata temu. Jedno jest pewne, gdybyśmy nie wykazali takiej determinacji, jak do tej pory, te nieruchomości byłyby już prawdopodobnie w rękach spadkobierców. Nadal stoję na stanowisku, że musimy stosować wszelkie dostępne środki, zgodne z prawem, w celu utrzymania obecnego stanu majątku gminy - mówił Stanisław Lichosyt.
Suscy samorządowcy biorą się do pracy. Już po świętach uchwalony zostanie budżet gminy na 2011 rok. (GM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?