Progres zaskoczył rywala

Centralna Liga Juniorów

Resovia - Progres Kraków 1:2 (0:0)

Bramki: 0:1 Szcząber 11 karny, 0:2 Stec 15, 1:2 Antonik 80.

Progres: Łyczko - Ozga, Jurczak, Kantyka, Górecki, Romuzga, Lińca (63 Pietrzyk), Kurek (90 Hajduk), Szcząber , Stec (85 Radwanek), Gwiazda (67 Stąpała).

Początek meczu dla Progresu, który całkowicie przejął kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Po faulu na Romuzdze arbiter podyktował dla krakowian rzut karny, który na bramkę zamienił Szcząber. Po chwili Kurek zagrał dokładnie do Steca, a ten posłał piłkę obok wybiegającego bramkarza. Kolejną okazję bramkową miał Kurek, jednak po jego uderzeniu z rzutu wolnego piłka nieznacznie minęła bramkę.

W drugiej połowie gra się wyrównała. Więcej sytuacji wypracowali sobie krakowianie, jednak bardzo dobrze bronił Łyczko (pierwszy bramkarz Dorian Ciężkowski był na zgrupowaniu reprezentacji Polski)

i dał się zaskoczyć tylko najaktywniejszemu zawodnikowi Resovii Antonikowi, który popisał się przebojową akcją.

- Zagraliśmy bez trzech podstawowych zawodników i to nieco odbiło się na naszej grze - mówi trener Progresu Mateusz Miś. - W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze, w drugiej trener Resovii zmienił taktykę i ustawienie drużyny, co sprawiło, że gra była bardziej wyrównana. Mimo to uważam, że wygraliśmy mecz zasłużenie - dodał szkoleniowiec beniaminka z Krakowa.

UKS SMS Łódź - Wisła Kraków 2:1 (1:0)

Bramka dla Wisły: Banik 66.

Wisła: Chorążka - Rogóż (20 Peterka), Ptak, Świątko, Korczyk - Skrzypniak (82 Rak), Grzybek, Plewka, Porębski (60 Wyjadłowski), Słomka - Purcha (50 Banik).

Wisła była zespołem technicznie lepszym, ale rywal górował warunkami fizycznymi i to na grząskim boisku przesądziło o wyniku. Krakowianie zagrali lepiej w drugiej połowie, po akcji Grzybka do remisu doprowadził Banik, jednak gospodarze w końcówce zdobyli zwycięską bramkę.

- Gospodarze grali prostymi środkami z pominięciem drugiej linii. Ta taktyka się jednak sprawdza, bo są na drugim miejscu w tabeli. To jeden z najmocniejszych fizycznie zespołów w lidze - mówi trener „Białej Gwiazdy” Mariusz Jop. - Mieliśmy swoje okazje, jestem pełen uznania dla moich zawodników, którzy z kandydatem do medalu zagrali dobry mecz. My utrzymanie mamy już zapewnione, teraz budujemy zespół pod kątem kolejnego sezonu. W nim będzie wszystkim trudniej, bo następuje reorganizacja rozgrywek i zamiast dwóch grup CLJ powstanie jedna. Utrzyma się tylko po sześć zespołów - dodaje szkoleniowiec Wisły.

Cracovia - SMS Łódź 3:1 (1:1)

Bramki dla Cracovii: Sroka 32, 50, 72.

Cracovia: Sendorek - Zięba, Jarzynka, Dukała, Mik - Malinowski (85 Chlebda), Gorzeń (55 Czerlunczakiewicz), Supryn, Żaba, Czarnecki (90 M. Feret) - Sroka (85 Ł. Feret).

Małopolska liga juniorów młodszych

Wisła Kraków 2001 - Wisła Kraków 2000 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Luberda 51.

Wisła 2001: Tokarz - Zawada (60 Gałka), Pachel, Janpich, Windys, Bętkowski, Kasia, Ruśniak (60 Cienkosz), Kolędowski (65 Zając), Główczyk (60 Grojec).

Wisła 2000: Pawela - Żółkoś, Pandyra, Kałuża (Pasternak), Luberda, Kokoszewski (Bujas), Kudelski, Tokarczyk, Handzlik (Skóbel), Morys (Jędras), Wróblewski (Romańczyk).

Mając wyjątkowy urodzaj zawodników w wieku juniora młodszego, Akademia Piłkarska Wisły postanowiła zgłosić do rozgrywek zespoły z dwóch roczników. Wewnętrzne derby były bardzo dobrym widowiskiem. W 51 minucie Wróblewski uruchomił włączającego się do akcji na skrzydle Luberdę, ten wbiegł z piłką w pole karne i nie dał szans bramkarzowi. Gospodarze mieli kilka okazji, aby doprowadzić do wyrównania, ale wynik już się nie zmienił.

Wisła 2000 jest liderem i wszystko wskazuje na to, że powalczy o pierwsze miejsce z Progresem. Po zakończeniu sezonu regularnego nastąpi play-off z udziałem czterech najlepszych drużyn. Zwycięzca uzyska prawo gry w barażu o awans do powstającej od sierpnia centralnej ligi juniorów młodszych. Zagra w nim z Cracovią lub AP 21, w zależności od tego, która z tych drużyn na koniec sezonu zajmie niższe miejsce w tabeli.