Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Projekt TS

Krzysztof Kawa
Kawa na ławę. Przepędzenie z piłkarskiej Wisły spółki Projekt-Gmina.pl i zastąpienie jej wielkim Projektem Towarzystwa Sportowego to nie koniec problemów klubu, ale początek.

Porównania z czasami, gdy jeden zarząd obsługiwał wszystkie sekcje, łącznie z piłkarską, mija się z celem. Już mało kto pamięta, że zanim Bogusław Cupiał przejął stery, piłka nożna tworzyła autonomiczną sekcję i rządziła się na własny rachunek. Rządziła marnie, z trudem wiążąc koniec z końcem. Tele-Fonika uratowała klub przed upadkiem, a nawet dała dużo więcej.

Jeśli komuś wydaje się, że obecne połączenie własnościowe i personalne to najlepsze rozwiązanie, jest w błędzie. Nie wyobrażam sobie, by członkowie zarządu TS zajmowali się wszystkim naraz. Tak przecież było przez ostatnie pół roku i nie przyniosło to jakichkolwiek pozytywnych zmian. Ba, to przecież u schyłku ich kadencji Tele-Fonika, nie widząc na horyzoncie żadnego lokalnego inwestora oraz nadziei na zwiększenie wpływów do budżetu, zdecydowała się na rozmowy z Jakubem Meresińskim.

Rozumiem rozżalenie w Tele-Fonice, bo gdy to ona decydowała o losie Wisły, nikt inny nie kwapił się do pomocy. A gdzie są teraz Wiesław Włodarski, Józef Wojciechowski i ci wszyscy, którzy tak chętnie wykorzystywali media do podtrzymywania w krakowianach złudnego przekonania, iż są gotowi kupić „Białą Gwiazdę”? Nagle, w chwili prawdy, gdy Cupiał powiedział „sprawdzam”, nie objawił się nikt. Dosłownie nikt. Poza jednym hochsztaplerem, który swoim sprytem i bezczelnością uwiódł niejednego i niejedną. Nie tylko w Myślenicach.

Gdy prezes Ludwik Miętta--Mikołajewicz podsumowywał na naszych łamach okres rządów Tele-Foniki, ubolewał, że Bogusław Cupiał zbyt szybko pozbył się z klubu Henryka Kasperczaka. „Zapomniał” wspomnieć o najczarniejszym okresie, gdy Paweł Michalski rzucił z trybun nożem w głowę Dino Baggio, przez co Wisła została wyrzucona z Europy. Akurat w czasie, gdy entuzjazm Cupiała dla zbudowania pod Wawelem mocnej drużyny był największy i był gotowy wydawać na nią krocie.

Dzisiaj czekam na same mądre posunięcia działaczy TS i w związku z wzięciem na siebie dodatkowej odpowiedzialności za los „Białej Gwiazdy” jednoznaczne odcięcie się od interesów z Pawłem M. i ludźmi jego pokroju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski