Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Projekt widmo...

Redakcja
Nawet niektórzy członkowie Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego przy ministrze sprawiedliwości niewiele wiedzą o ustaleniach zawartych w projekcie rządowym (komisja została powołana w połowie listopada 2006 r.).

Zmiany w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym

...choć dotyczy spraw ważnych dla milionów Polaków

W środę Sejm zajmie się zmianami w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Ale chociaż nowelizacja dotyczy bardzo istotnych spraw, obejmuje szeroki zakres i ma status projektu rządowego, a uzasadniać projekt ma szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, jednak wiedza o proponowanych rozwiązaniach jest znikoma.

Biuro prasowe resortu sprawiedliwości również nie było w stanie znaleźć wśród ministerialnych urzędników ani jednej osoby, która potrafiłaby wyjaśnić meandry proponowanych zmian w prawie rodzinnym i opiekuńczym oraz przedstawić ich praktyczne skutki. Ponadto, naukowcom z katedr prawa rodzinnego oraz z zakładów prawa cywilnego nie zostały przesłane propozycje zmian. Od nas prof. Małgorzata Pyziak-Szafnicka, kierująca Zakładem Prawa Cywilnego na Uniwersytecie Łódzkim, członkini Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego przy ministrze Ziobrze, dowiedziała się, że Sejm w środę ma zająć się projektem zmian w prawie rodzinnym.
-Choć jestem członkiem komisji inaukowo zajmuję się prawem rodzinnym, nawet nie wiedziałam, że taki projekt jest gotowy! - przyznaje prof. Pyziak-Szafnicka.
Prof. Jerzy Pisuliński z Uniwersytetu Jagiellońskiego, również członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego, odesłał nas po wyjaśnienia do innych ekspertów, którzy projekt przygotowali.
Bo choć projekt nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego jest firmowany przez gabinet Jarosława Kaczyńskiego, został jednak przygotowany przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego, ale powołaną w 2002 r. przez Barbarę Piwnik i Grzegorza Kurczuka, ministrów sprawiedliwości w rządzie Leszka Millera (komisja powoływana jest na 4 lata).
\\\
Obowiązujący Kodeks rodzinny i opiekuńczy ma długi rodowód, sięga bowiem 1964 r. Ministerstwo Sprawiedliwości kilka lat temu zleciło fachowcom przygotowanie nowelizacji, by dostosować przepisy dotyczące stosunków między rodzicami i dziećmi do nowych czasów. Pracami nad poprawieniem prawa rodzinnego kierował prof. Mirosław Nazar z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej z Lublina.
1 czerwca 2006 r. projekt został przez poprzednią Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego przekazany Departamentowi Legislacyjno-Prawnemu Ministerstwa Sprawiedliwości.
Propozycje zmian obejmują wiele spraw, m.in. dotyczących stosunków prawnych pomiędzy rodzicami i dziećmi, a w szczególności regulują kwestię pokrewieństwa, zagadnienia dotyczące ustalenia i zaprzeczenia macierzyństwa, ustalenia i zaprzeczenia ojcostwa, uznania oraz unieważnienia uznania dziecka. Regulują sprawy związane z prawnym uregulowaniem władzy rodzicielskiej, obowiązkiem alimentacyjnym, określają kontakty z dzieckiem oraz normują zastępczą pieczę nad dzieckiem.
Projekt zakłada również zastąpienie dotychczasowej czynności prawnej uznania dziecka uznaniem ojcostwa. Proponuje zapewnienie jednakowego statusu matki i ojca dziecka, także tego, którego ojcostwo zostanie ustalone w wyroku sądowym. Projekt przewiduje, że w razie braku porozumienia rodziców dziecka co do jego nazwiska nosiłoby ono nazwisko złożone z nazwiska matki i ojca. Nowelizacja mówi też o możliwości ustanowienia rozdzielności majątkowej w trybie sądowym na żądanie wierzycieli małżonków.
\
\\
Prof. Zbigniew Radwański, przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego, który kierował jej pracami również w latach 2002-2006, przyznaje, że propozycje zmian w prawie rodzinnym przygotował wąski zespół pod kierownictwem prof. Nazara, a pozostali członkowie Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego w pierwszym półroczu 2006 roku jedynie zaaprobowali - w głosowaniu - zaproponowane rozwiązania. -Choć "głęboko nie siedzę" wmaterii, którą objął projekt nowelizacji Kodeksu rodzinnego iopiekuńczego, to jednak nie ulega dla mnie wątpliwości, że przyjęte wnim uregulowania poprawiają obowiązujące ustawodawstwo - mówi prof. Radwański, członek rzeczywisty Polskiej Akademii Nauk. -Rdzeniem projektu są relacje pomiędzy dziećmi irodzicami. Jego autorzy kierowali się dobrem dziecka, wkonsekwencji czego projekt zakłada rozszerzenie uprawnień dziecka, zrównania jego statusu prawnego zrodzicami lub opiekunami -dodaje nasz rozmówca.
W ocenie prof. Zbigniewa Radwańskiego, dużym plusem projektu jest to, że promuje tworzenie się rodzin zastępczych, kosztem kolektywnych form opieki nad dziećmi. - Wartością projektu -
wmojej ocenie -jest też to, że w____większym niż dotychczas stopniu uwzględnia prawa ojca
- twierdzi nasz rozmówca.
Dr Tadeusz Jedynak, ekspert Krajowego Stowarzyszenia Zawodowych Kuratorów Sądowych, również przyznaje, że projekt, jak mówi, "idzie we właściwym kierunku". Dr Jedynak przekonuje, że porządnie uregulowane zostało w nim pojęcie pokrewieństwa, kwestia pochodzenia dziecka, sprawa ustalenia ojcostwa, kontaktów z dziećmi. -Jasno powiedziane jest wnim również to, kim jest matka, co jest istotne m.in. wzwiązku znowymi formami zapłodnienia, nieznanymi 43 lata temu, gdy Kodeks rodzinny i_opiekuńczy powstał -mówi ekspert Krajowego Stowarzyszenia Zawodowych Kuratorów Sądowych.
\\\*
Ale nasz rozmówca ma też zastrzeżenia.
-Projekt wnaszej ocenie (kuratorów) pozostawił bez zmian, mimo naszego apelu, kwestię współpracy kuratorów zjednostkami pomocy społecznej, przede wszystkim zpowiatowymi centrami pomocy rodzinie. Wkonsekwencji nadal będzie panował zamęt wkontaktach pomiędzy tymi instytucjami. Zwraca on uwagę m.in., że prawo kieruje się zasadą, by dziecko, które sąd nakazał umieścić w rodzinie zastępczej, jak najszybciej wróciło do swojego środowiska rodzinnego. Przypomina, że wszystkie instytucje powołane do pomocy dzieciom są zobowiązane do podjęcia takich działań, aby dziecko jak najszybciej mogło wrócić do swojej rodziny. -Obecne ustawodawstwo mocno jednak utrudnia harmonijną iskuteczną współpracę osób iinstytucji mających służyć pomocą iopieką dzieciom -_ mówi dr Tadeusz Jedynak.
WŁODZIMIERZ KNAP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski