Zwlekał z zawiadomieniem przełożonych
Krakowski prokurator, który miał zbyt późno poinformować przełożonych o rzekomym przyjęciu łapówki przez swojego kolegę - stracił immunitet. Gliwicka prokuratura zamierza mu teraz postawić zarzut niedopełnienia obowiązków.
Na tym sprawa się jednak nie skończyła. Prokuratura katowicka ujawniła w śledztwie "inne przestępstwa" i materiał przekazała gliwickiej prokuraturze. Ta z kolei wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązku przez funkcjonariusza państwowego. Chodziło o Włodzimierza Kalembę, który choć od dawna miał informacje na temat rzekomego skorumpowania prok. Wiechniaka, nie poinformował on w odpowiednim czasie organów ścigania.
- Gdyby sprawą łapówki wcześniej zajęła się prokuratura, śledztwo mogło mieć inny finał. Upływ czasu spowodował, że większość świadków zasłaniała się niepamięcią i_sprawę trzeba było umorzyć -usłyszeliśmy._
Przypomnijmy, że Wacław Wiechniak złożył rezygnację pod koniec stycznia wówczas, gdy stanowisko prokuratora apelacyjnego w Krakowie przyjął Józef Giemza. Nowy szef prokuratury apelacyjnej nie widział możliwości współpracy z prok. Wiechniakiem, choć ten tłumaczył, że powodem dymisji są problemy osobiste. (STRZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?